Chodzi o słowa Adama Bodnara, który na antenie TVN twierdził, że sprawdzenie zapisu z kamer monitoringu jest niemożliwe.
Nie można sprawdzić zapisu z monitoringu, ponieważ na korytarzu prowadzącym do celi wyłączono światło .
- przekonywał Adam Bodnar.
Wątpliwości w tej sprawie rozwiewa Ministerstwo Sprawiedliwości.
W związku z zarzutem Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, że nie można sprawdzić monitoringu przed celą Dawida Kosteckiego załączamy materiał filmowy z monitoringu.
- czytamy w komunikacie.
Na ujawnionych przez Służbę Więzienną dwóch fragmentach nagrania z kamer monitoringu widać korytarz więzienny przed celą, w której przebywał Kostecki.
Jedno nagranie ukazuje fragment obchodu w przeddzień śmierci Dawida Kosteckiego o godzinie 22:17, natomiast na drugim filmie jest fragment obchodu w dniu jego śmierci o godzinie 4:28.
Panie Rzeczniku, ale to nie znaczy, ze nie można zweryfikować, czy ktoś wchodził do celi. Światło jest natomiast wyłączane z powodu konieczności zapewnienia prawidłowości czynności funkcjonariusza sprawdzającego cele. To jest możliwe na podstawie rozporządzenia. https://t.co/R2FZ4P1oru
— Michał Wójcik (@mwojcik_) 22 sierpnia 2019