- Telewizyjny kandydat na prezydenta dobrał sobie telewizyjnego doradcę ds. bezpieczeństwa - w ten sposób wicerzecznik PiS Radosław Fogiel skomentował to, że generał Mirosław Różański będzie koordynował prace zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego kandydata na prezydenta RP Szymona Hołowni.
Były gwiazdor TVN-u, który zamierza wystartować w wyborach prezydenckich, poinformował dziś w mediach społecznościowych, że generał Mirosław Różański będzie koordynował prace jego zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego i zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi.
Radosław Fogiel ocenił, że "telewizyjny kandydat na prezydenta dobrał sobie telewizyjnego doradcę ds. bezpieczeństwa". Zwrócił uwagę, że ostatnie aktywności gen. Różańskiego były krytyczne wobec rządu.
- Jedyny plus tej całej sytuacji jest taki, że może właśnie rozpolitykowany były wojskowy przestanie być przedstawiany jako niezależny ekspert w mediach
- zaznaczył wicerzecznik PiS.
Według niego, "niepokój mogą budzić tezy głoszone przez generała Różańskiego".
- Taka jak to, że obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce tak naprawdę zagraża polskiemu bezpieczeństwu, czy twierdzenia, że nie stać nas na zakup samolotów F-35 kluczowych dla wzmocnienia naszego bezpieczeństwa w powietrzu, czy sprzeciwu wobec przekopu Mierzei Wiślanej, który to projekt umożliwia dostęp do akwenu Morza Bałtyckiego z ominięciem Rosji
- wymienił Fogiel.
- Ciekawe, czy z tymi wszystkimi tezami zgadza się Szymon Hołownia
- zastanawiał się.