Podczas konferencji CPAC, James Taylor, prezes Instytutu Heartlanda, wyszedł na scenę z biało-czerwoną flagą na ramionach.
- To wielki zaszczyt być w Polsce, w kraju, który pierwszy naruszył żelazną kurtynę. To wielki honor powiewać waszą flagą, to tutaj w Polsce narodził się opór. To tutaj z dumą ludzie sprzeciwiają się uciskowi i walczą o wolność. (...) W Polsce wiedza, że nie chcą mieć jednego miszmaszu ludzi i kultury, bo wtedy łatwiej odbiera się wolność, łamie prawa, w Europie jest tyle państw, ale Polska nigdy nie poddaje się presji z zewnątrz
- powiedział w swoim wystąpieniu Taylor.
Zwrócił uwagę, że konserwatyści słyszą o sobie na całym świecie, że są "współczesnymi faszystami", podczas gdy to w Brukseli pracuje się nad rozwiązaniami, które mają ograniczać wolność słowa i tłumić głos tych, którzy protestują przeciwko temu. Wskazał także na wolność gromadzenia się w partiach politycznych, która została podważona podczas wyborów w Rumunii.
- W Rumunii były wybory i ich lider po I turze - okazało się, że przeciwko niemu są wysuwane zarzuty i powiedziano, że nie może już więcej uczestniczyć w wyborach, bo się nie podoba, a inny kandydat też się nie podobał. Skoro można było wygrać wybory [przez opcję liberalno-lewicową], to w końcu te wybory zorganizowano. Podobnie jak Marine Le Pen we Francji, skazana na podstawie sfabrykowanych zarzutów, okazuje się, że w Polsce mamy członków parlamentu, którzy byli aresztowani. W USA Donald Trump byłby dzisiaj w więzieniu, gdyby nie doszło do jego wyboru, gdyby nie odbyły się te wybory - mówił James Taylor.
Podkreślił, że na rzecz tego, by ludzie mogli o sobie decydować, walczą dzisiaj ruchy konserwatywne.
- To lewactwo, totalitarna lewica próbuje pozbawić nas swobód, chodzi, by ludzie się nie obudzili. Niech Polska powstanie. To my reprezentujemy wolność, my jesteśmy za wolnością i nigdy nie przestawaliśmy za nią walczyć. Tutaj w Polsce nigdy nie pozwólcie odebrać sobie swojej tożsamości narodowej, historii, to wy mnie inspirowaliście ruchem Solidarności, inspirujecie ludzi teraz i zainspirujecie ludzi w nadchodzący weekend podczas demokratycznych wyborów. To właśnie te ruchy oddolne, konserwatyści decydują o przyszłości
- dodał Taylor.