- Nowe taśmy zaprzeczają twierdzeniom Jarosława Kaczyńskiego, że między nim a biznesem Srebrnej jest mur. Stawiają też pod znakiem zapytania deklaracje majątkowe prezesa, który twierdzi, że nie prowadzi działalności gospodarczej - tak zapowiada dzisiejszą porcję "taśm Kaczyńskiego" "Gazeta Wyborcza". Tyle że w oczy rzuca się fragment wskazujący na kompletnie inny aspekt sprawy.
"Kazimierz Kujda, mimo że nie jest prezesem Srebrnej, prowadzi w imieniu tej spółki negocjacje, obiecuje pomoc i deklaruje wsparcie żony. Rozmowy o prywatnym biznesie odbywają się w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Kujda prowadzi je, stojąc na czele tego urzędu"
- pisze gazeta.
Jak dodano, ta rozmowa została nagrana w czerwcu 2018 r.. "Austriak Gerald Birgfellner spotkał się z Kazimierzem Kujdą, szefem NFOŚ i jednym z najbliższych doradców prezesa PiS w sprawach biznesowych" - podaje "Wyborcza".
Dziennik drukuje długi stenogram rozmów Kujdy (na zdjęciu) i Birgfellnera. Jest w nim fragment, który - nie wiedzieć czemu - nie przyciągnął uwagi redaktorów "Wyborczej". Czemu? Bo ze stenogramu jasno wynika, że Austriak próbował oferować korzyści majątkowe współpracownikowi Jarosława Kaczyńskiego, a ten - grzecznie, acz stanowczo - odmówił. A nie... przepraszamy: oto komentarz "GW":
Czy Birgenfellner proponuje Kujdzie pieniądze za poparcie w rozmowach ze Srebrną? Tego nie wiemy. Ten fragment jest bardzo mglisty. Najwyraźniej Austriak coś oferuje, a Kujda odmawia.
Czy fragment jest faktycznie "mglisty"? Można ocenić samemu:
W "GW" czytam pierwsze nagranie w III RP, w którym padła oferta korupcyjna (?) i nagrany grzecznie się nie zgodził (Kujda, współpracownik JK).
— Grzegorz_Wszolek (@gw_1990) 5 lutego 2019
G: (Zaproponuję?) panu coś.
K.: Nie, nie dziękuję.
G.: To dla pana.
K.: Nie, nie, absolutnie nie. Jestem w całkiem dobrej sytuacji
Nagrano urzędnika który nie chciał przyjąć korzyści majątkowej od biznesmena i jeszcze mówił "Nie, nie, absolutnie nie. Dziękuję, nie. "
— Michal Pretm (@michalpretm) 5 lutego 2019
I to jest prawdziwa #bomba na #TasmyKaczynskiego
Dziękuję @gazeta_wyborcza, ta historia przywraca wiarę w ludzi!