Koniec listopada to dla żołnierzy kompanii rozpoznawczej 34. Brygady Kawalerii Pancernej czas wytężonego szkolenia. Hetmańczycy realizowali na zajęciach szereg zagadnień z taktyki.
Szkolenie kompanii rozpoznawczej obejmowało kilkanaście zadań szkoleniowych. Żołnierze doskonalili zagadnienia dotyczące prowadzenia obserwacji, co w działaniach rozpoznawczych jest podstawą pozwalającą na skuteczne monitorowanie pola walki. Nowe zasady i sposoby prowadzenia działań bojowych oraz nowe środki techniczne zmieniają zasady i warunki walki, co stanowi dla rozpoznania spore wyzwanie. Kolejnym zadaniem z jakim się zmierzyli, to nawigacja lądowa, w tym posługiwanie się mapą w terenie, co stanowi jedną z podstawowych umiejętności żołnierza z rozpoznania — podaje oficjalny portal 34. BKPanc.
Kolejnym zadaniem z jakim się zmierzyli, to nawigacja lądowa, w tym posługiwanie się mapą w terenie, co stanowi jedną z podstawowych umiejętności żołnierza z rozpoznania. Następnie zwiadowcy skupili się na zagadnieniach związanych z patrolowaniem. Mieli za zadanie przemieścić się z pierwszego obozu do wyznaczonego wcześniej punktu zbiórki z możliwością napotkania przeciwnika. W czasie marszu Hetmańczycy ćwiczyli przekraczanie dróg i innych szlaków komunikacyjnych w miejscach osłoniętych przed obserwacją przeciwnika, czyli zakręty, obniżenia terenu czy przepusty — czytamy.