Wbrew wszelkim zapewnieniom marszałka Szymona Hołowni sprzed kilku miesięcy, Sejm stał się nie miejscem dialogu, a twierdzą. Dzisiaj o 12.00 rozpoczyna się protest związkowców i rolników, więc pod Sejm wróciły barierki, a z protestującymi - mimo wcześniejszych deklaracji - marszałek się nie spotka. Dodatkowo - z budynku wyganiani są również dziennikarze relacjonujący protest grupy rolników, którzy w czwartek chcieli spotkać się z Donaldem Tuskiem i rozpoczęli w budynku parlamentu strajk okupacyjny.
Barierki miały być symbolem "pisowskiej" władzy, która rzekomo separowała się od obywateli, a znakiem zmian w parlamencie była głośna zapowiedź Szymona Hołowni o tych barierek usunięciu. W praktyce okazało się, że barierki są rotacyjne i co rusz powracają przez Sejm, szczególnie przy okazji protestów środowisk niekoniecznie sprzyjających obecnej władzy.
Podobnie stało się i teraz - o 12.00 z Placu Zamkowego pod budynek Sejmu ruszy wielki protest związkowców oraz rolników, więc tradycyjnie barierki wróciły pod parlament.
🙃 Uśmiechnięte barierki jak bumerang wracają pod Sejm #włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/UxICTLW43E
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 9, 2024
Protestujący mieli się dzisiaj spotkać z marszałkiem Szymonem Hołownią i przekazać mu swoje postulaty. Jak ustaliła "GPC", do takiego spotkania raczej nie dojdzie.
W środę marszałek Sejmu zapowiedział, że – wbrew pierwotnym planom – w piątek Sejm nie będzie pracował, a posiedzenie zostaje przełożone na najbliższą środę.
W czwartek do Sejmu weszła grupa rolników, którzy chcieli spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem. Choć szef rządu był w Sejmie i wygłaszał atakujące opozycje przemówienia, to dla rolników czasu nie znalazł. Ci zorganizowali strajk okupacyjny w budynku parlamentu czekając na to, aż Tusk znajdzie dla nich czas.
Nie ma również w Sejmie miejsca dla mediów. Relacjonujący ten protest dziennikarze zostali po pewnym czasie wygonieni z budynku Sejmu przez Straż Marszałkowską, która kazała im zabierać sprzęt i opuścić obiekt.
Dziennikarze przeganiani z Sejmu, straż zaczęła wzywać protestujących do opuszczenia budynku
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 10, 2024
Na miejscu nasz reporter Michał Gwardyński.#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/YQc3mteJ6A