GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Tak działa policja. Pani Krystyna w pace – za groźby wobec Naczelnika

Styczeń 2023. Na Facebooku, pod postem Prawa i Sprawiedliwości z wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego, pojawia się wpis 66-letniej emerytki „Krysi Krystyny” o treści: „Giń człeku i to jak najszybciej, dość tej dyktatury, dość twego budowania reżimu na naiwności Polaków! I zmień kota na psa – lepiej będzie służył kaczystowskiemu państwu”.

Kobieta w więzieniu
Kobieta w więzieniu
obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję - Grok AI

Sprawą natychmiast interesują się funkcjonariusze policji z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, w zarządzie w Radomiu odnotowuje się to w notatce „wykonanej w trakcie wykonywania czynności”. Policja wystosowuje natychmiastową prośbę do firmy META o udostępnienie danych Krystyny, a gdy je dostaje, zwraca się do firmy telekomunikacyjnej. I tak już dwa dni później jest w posiadaniu wszystkich danych emerytki...

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości porównuje zdjęcie z Fejsa z tymi z danych osobowych zasobów ewidencji ludności i już wie – to ona. Postanawia działać, uznając, iż komentarz na fejsiku to groźba bezprawna, czyli przestępstwo z art. 190 kodeksu karnego („Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”). Pal sześć, że to sam Kaczyński winien, jako pokrzywdzony wystąpić o ściganie. Tu przecież chodzi o samego Naczelnika. Trzeba natychmiast wkroczyć do akcji. Na szczęście pojawia się pełnomocnik prezesa PiS i składa pełnomocnictwo i zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – nie dość, że groźba karalna, to jeszcze nakłanianie publiczne do zbrodni!

Tego samego dnia rusza ekipa z komendy miejskiej w Toruniu w składzie: pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji, naczelnik wydziału kryminalnego KMP w Toruniu oraz jeden z funkcjonariuszy wydziału kryminalnego. Nie ma co – na taką zbrodniarkę trzeba spec siły wysłać. Ale emerytki nie ma w domu. Więc kolejne wejście policja przeprowadza następnego dnia po szóstej rano! Nie mając sądowego nakazu, przeszukuje mieszkanie, zatrzymuje schorowaną panią i zabiera jej „narzędzie zbrodni”, czyli smartfon. Kobieta zostaje zawieziona na komendę, przesłuchana, a także zostają jej postawione zarzuty. Poręczenie majątkowe, raz w tygodniu trzeba się stawiać na komendzie – to pozwala uniknąć aresztu w oczekiwaniu na proces…

Gdzie ta praworządność?

Oczywiście każdy czytający powyższy tekst zorientował się, że chodzi o casus pani Izabeli, która napisała w styczniu tego roku pod postem Jerzego Owsiaka „giń człowieku”. Wystarczyło w opisie sprawy, jaki przygotowali dziennikarze Wirtualnej Polski Patryk Słowik oraz Paweł Figurski podmienić nazwisko Owsiak na Kaczyński. A teraz proszę sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby właśnie taka sytuacja za czasów rządów PiS miała miejsce… Jak reagowałyby lewicowe media w Polsce i w Europie?! Jak by się rozpisywano o łamaniu praworządności i dyktaturze… Czemu teraz jest cicho?

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jerzy Owsiak #WOŚP #Polska #policja

Tomasz Łysiak