Sędzia Waldemar Żurek oraz sędzia Igor Tuleya 30 września mieli wziąć udział w spotkaniu Klubu Obywatelskiego w Lublinie. Spotkanie w pełni finansowane jest ze środków wyborczych: KKW Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Gdy media i internauci zaczęli podnosić argument łamania w ten sposób przez sędziów konstytucji, pojawiło się oświadczenie posłanki Anny Muchy.
Sędziowie bardzo chętnie powołują się na konstytucję w kontekście reformy sądownictwa. Bardzo chętnie również przypisują obecnej władzy jej łamanie. A co sami robią? Sędzia Żurek oraz sędzia Tuleya mieli wziąć udział w spotkaniu Klubu Obywatelskiego – przybudówki PO i Nowoczesnej. Ogłoszenie o spotkaniu zostało sfinansowane ze środków komitetu wyborczego. A zatem sędziowie postąpiliby wbrew zapisom konstytucji, której tak gorliwie bronią - informowaliśmy niedawno na łamach Niezalezna.pl.
Najwyraźniej wytykanie sędziom obłudy bardzo ich ubodło, bo udział Tuleyi i Żurka w spotkaniu odwołano.
- Spotkanie z sędziami Tuleją i Żurkiem, zaplanowane na 30.09 w Lublinie, nie odbędzie się. Rzeczywiście, spotkania Klubu Obywatelskiego PKW traktuje jak spotkania wyborcze, dlatego musimy je odwołać
- napisała posłanka Platformy Obywatelskiej Anna Mucha na Twitterze.
Przy okazji przyznała, że za tę kompromitację odpowiedzialność bierze Koalicja Obywatelska.
- Przepraszam Panów Sędziów za to, że znaleźli się przez nasze niedopatrzenie w takiej sytuacji
- dodała.
Spotkanie z Sędziami Tuleją i Żurkiem, zaplanowane na 30.09 w Lublinie, nie odbędzie się. Rzeczywiście, spotkania KObywat PKW traktuje jak spotkania wyborcze, dlatego musimy je odwołać. Przepraszam Panów Sędziów za to, że znaleźli się przez nasze niedopatrzenie w takiej sytuacji.
— Joanna Mucha (@joannamucha) 25 września 2018