Afera wokół kluczowego polityka Platformy Obywatelskiej odkrywa coraz dziwniejsze wątki. Jak podaje Radio Szczecin - w apartamencie rzekomo należącym do Stanisława Gawłowskiego - urządziły się kobiety, których \"oferta\" nie pozostawia wątpliwości, jaką profesję wykonują - to prostytutki.
O bulwersującej sprawie poinformowało dzisiaj rano Radio Szczecin.
Chodzi o mieszkanie w centrum miasta - trzypokojowe, na pierwszym piętrze budynku stojącego w śródmieściu.
"Radiu Szczecin udało się ustalić nieoficjalnie z trzech niezależnych źródeł, kto jest właścicielem nieruchomości" - czytamy.
Z kolei w internecie można znaleźć ogłoszenie jednoznacznej treści. Chodzi o seks za pieniądze. Prostytutki bardzo wyraźnie określiły swoją ofertę - nie będziemy jej jednak cytować. Ważniejsze są inne szczegóły.
"Aby potwierdzić informacje o agencji towarzyskiej działającej w apartamencie Gawłowskiego, reporter Radia Szczecin zadzwonił pod numer podany w ogłoszeniu. Dziewczyna podała mu tylko ulicę i kazała zadzwonić, gdy będzie w pobliżu. Reporter zadzwonił po raz drugi, a wtedy prostytutka wskazała już dokładny adres. To apartament polityka Platformy. Reporter wszedł, zapłacił i odbył krótką rozmowę" - podaje rozgłośnia.
Co ciekawe, w oświadczeniu majątkowym Gawłowskiego jest informacja, że uzyskuje dochody z wynajmu mieszkania. Zarobił na tym niemal 19 tysięcy złotych.
Zarówno zarządca budynku, jak i mieszkańcy kamienicy, doskonale wiedzą, co się dzieje w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Czy wiedział o tym również Gawłowskim? Nie sposób zadać mu tego pytania, bo przebywa w areszcie.
O skandalu w Szczecinie będą rozmawiali politycy, którzy wezmą udział w programie "7x24" na antenie Polskiego Radia i Telewizji Republika. Audycja rozpoczyna się dzisiaj o godzinie 9.06.