Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Świadek ws. Amber Gold do końca nie odpowiadał na pytania - CAŁOŚĆ przesłuchania

Po około półtorej godziny zakończyła się pierwsza część dzisiejszego posiedzenia komisji śledczej ds. Amber Gold, która miała przesłuchać byłego członka rady nadzorczej spółki Łukasza Daszutę. Wezwany konsekwentnie milczał, gdy członkowie komisji zadawali mu pytania.

Sejm RP

O godz. 14 komisja ma przesłuchać następnego świadka. Na początku posiedzenia komisji śledczej ds. Amber Gold wezwany na przesłuchanie były członek rady nadzorczej Amber Gold Łukasz Daszuta zadeklarował, że nie przystępuje do przesłuchania i odmawia zeznań. Nie złożył nawet przysięgi.

Daszuta powoływał się na fakt, że jest obrońcą szefa spółki Marcina P. w sprawach wyłączonych z głównego postępowania co do Amber Gold.

Mimo tych deklaracji Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15) przystąpił do zadawania mu pytań, cytując mu m.in. fragment podsłuchanych rozmów. Daszuta jednak odpowiadał milczeniem.

Rzymkowski zadawał kolejne pytania, m.in. o członkostwo w radzie nadzorczej Amber Gold, kontakty z domniemanymi gangsterami, na co Daszuta konsekwentnie milczał.

Milczeniem odpowiadał też na pytania Joanny Kopcińskiej (PiS), Marka Suskiego (PiS), Krzysztofa Brejzy (PO), szefowej komisji Małgorzaty Wassermann (PiS) oraz Jarosława Krajewskiego (PiS). Powtórzył jedynie kilka razy, że nie zamierza przystąpić do przesłuchania.

Odpowiedział tylko na pytanie szefowej komisji, czy nie naruszył etyki adwokackiej, podejmując się obrony małżeństwa P, skoro wcześniej z nimi blisko współpracował w Amber Gold. Daszuta odparł, że nie naruszył.

- Jeśli państwo nie możecie mojego stanowiska zrozumieć, czy nie chcecie, to trudno - mówił z arogancją Łukasz Daszuta. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Łukasz Daszuta #Amber Gold

redakcja