- W Beskidach intensywnie pada deszcz; przybrały potoki. Strugi wody leją się po szlakach, które są śliskie. Warunki turystyczne są trudne – poinformowali ratownicy GOPR. Przybywa wody w rzekach. Rano stany ostrzegawcze przekroczone były na Koszarawie i Wiśle.
Poziom ostrzegawczy przekroczony był na Koszarawie w Pewli Małej, a także na Wiśle w Wiśle Czarnem, Wiśle i Ustroniu. Trend jest rosnący.
Rzecznik cieszyńskich strażaków st. kpt. Michał Pokrzywa poinformował, że rano kilkukrotnie wypompowywali wodę z lekko podtopionych piwnic domów na Śląsku Cieszyńskim, m.in. w Bażanowicach, Dębowcu, Cieszynie i Dzięgielowie, gdzie woda zalała także niewielki parking.
Trudne warunki panują na górskich szlakach.
Zalega na nich jeszcze sporo drzew powalonych zimą. Nie zostały uprzątnięte, bo śnieg trzymał się długo. Trzeba je ostrożnie omijać. W górach intensywnie pada; przybrały potoki. Strugi wody leją się po szlakach, które są śliskie. Widoczność jest mocno ograniczona. W partiach szczytowych Pilska i Babiej Góry leży jeszcze nieco śniegu
– powiedział ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku Łukasz Skwara.