Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Sporo emocji po przeprosinach Jadwigi Emilewicz. Rzecznik Porozumienia: "Zawiodła w chwili próby"

"Pani poseł, co mnie nie dziwi, nie potrafi przyznać się przed sobą, że zawiodła w chwili próby. Zachowała się w sposób nielojalny wobec Jarosława Gowina, wobec Porozumienia, a przede wszystkim w sposób sprzeczny z interesem państwa" - skomentował przeprosiny Jadwigi Emilewicz wicerzecznik "Porozumienia", Jan Strzeżek. "To odwracanie kota ogonem" - dodał Strzeżek w rozmowie z Interią.

Jadwiga Emilewicz
Jadwiga Emilewicz
Filip Blazejowski / Gazeta Polska

Popełniłam błąd i bardzo za to przepraszam, z pokorą przyjmuję krytykę mediów, klubowych kolegów i opozycji; to, co się wydarzyło, nie powinno mieć miejsca

 - podkreśliła w rozmowie z portalem interia.pl. posłanka PiS, była wicepremier Jadwiga Emilewicz. Dodała też, że "mama wygrała w niej z posłanką".

Jeszcze przed dzisiejszymi przeprosinami posłanka była krytykowana przez wielu kolegów ze Zjednoczonej Prawicy. "Pycha kroczy przed upadkiem. Politycy nie są żadną specjalną kastą, która ma specjalne przywileje i której wolno więcej. Nie! Nie wolno!" - pisał Janusz Kowalski (Solidarna Polska)

Jeszcze dalej poszedł Michał Wypij, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości (zarazem poseł Porozumienia). "Sugerowałbym złożenie mandatu, bo honorowe zakończenie w ten sposób byłoby niezłym wyjściem" - powiedział Wypij w połowie stycznia. Taką drogę wybrał szef czeskiej agencji sportu, Milan Hniliczka, który przyłapany został na udziale w nielegalnej imprezie.

W styczniu portal tvn.24.pl podał, że trzech synów Emilewicz wzięło udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy, choć nie mieli licencji, które do tego uprawniają. Jak pisał portal, licencje pojawiły się w wykazie Polskiego Związku Narciarskiego dopiero po tym, gdy dziennikarze tvn24.pl zadali o nie pytania. Do grupy osób uprawnionych do korzystania ze stoku została dopisana też sama Emilewicz.

B. wicepremier zapewniła wówczas w oświadczeniu, że w żaden sposób nie naruszyła rządowych wytycznych i rozporządzenia o zamknięciu stoków, a jej synowie trenują narciarstwo alpejskie, posiadają licencje narciarskie i przebywali w Suchem na szkoleniu przygotowującym do zawodów.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, interia.pl

#afera #Solidarna Polska #PiS #porozumienie #Michał Wypij #Janusz Kowalski #Jan Strzeżek #narty #obostrzenia #Jadwiga Emilewicz

Mateusz Tomaszewski