"Będziemy analizowali publiczne wypowiedzi wygłoszone w czwartek na Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie. W zależności od tego, jakie padną słowa, będą adekwatne reakcje" – powiedział w czwartek prezydencki minister Andrzej Dera.
To, co będzie się działo w Yad Vashem jest monitorowane, będziemy na pewno analizowali publiczne wypowiedzi osób, które będą się tam wypowiadały. (…) W zależności od tego, jakie padną słowa, padną adekwatne reakcje
– powiedział Dera w Radiu Plus.
Dopytywany, jakie będą to reakcje stwierdził, że "jeżeli będą wypowiedzi szkalujące Polskę, to reakcja będzie szybka". Zaznaczył jednocześnie, że "trzeba ze spokojem podejść do analizy i podjąć adekwatne kroki".
Na pewno jest dzisiaj planowana wypowiedź pana prezydenta do mediów wieczorem więc pan prezydent osobiście odniesie się do tego, co będzie się działo chociażby w Yad Vashem
– powiedział Dera.
Pan prezydent jest teraz w Davos, jeżeli będzie taka potrzeba, jeżeli padną jakieś wyjątkowo skandaliczne słowa (…) to będzie szybka reakcja pana prezydenta i taka możliwość oczywiście istnieje. Pan prezydent przebywa jeszcze dzisiaj w Davos, są tam media z całego świata, w tym momencie wypowiedź pana prezydenta zostanie na tyle mocno wyartykułowana, że dojdzie do opinii publicznej światowej
– dodał.
46 szefów państw i rządów weźmie udział w czwartek w V Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz, przypadającej 27 stycznia. Na forum nie przyjedzie prezydent Andrzej Duda, bo organizatorzy nie chcieli się zgodzić na jego wystąpienie.
Forum "Pamiętając o Holokauście, walcząc z antysemityzmem", organizowane przez Fundację Światowego Forum Holokaustu we współpracy z Instytutem Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem, odbywa się pod patronatem prezydenta Izraela Reuwena Riwlina i to on jako pierwszy zabierze na nim głos.
Następnie przewidziano wystąpienia izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu oraz prezesa Fundacji Światowego Forum Holokaustu i Europejskiego Kongresu Żydów (EJC), oligarchy związanego z Kremlem Wiaczesława Mosze Kantora, który finansuje to wydarzenie.
Zamysł organizatorów był – jak tłumaczyli - taki, aby podczas forum głos zabrało czterech przywódców reprezentujących zwycięskie kraje alianckie II wojny światowej i przywódca państwa sprawcy. I tak w kolejności wystąpią prezydent Rosji Władimir Putin, wiceprezydent USA Mike Pence, prezydent Francji Emmanuel Macron i następca brytyjskiego tronu książę Karol oraz prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Oprócz nich głos zabierze również ocalały z Holokaustu prezes Rady Yad Vashem rabin Israel Meir Lau i dyrektor Yad Vashem Awner Szalew.