– Poprawa sytuacji na rynku pracy jest odczuwalna we wszystkich regionach - ocenia ekspert Konfederacji Lewiatan Monika Fedorczuk. Dodała, że jest to związane z sezonowym, obserwowanym corocznie, wzrostem zapotrzebowania na pracę m.in. w rolnictwie, budownictwie czy turystyce.
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w marcu br. stopa bezrobocia wyniosła 6,6 proc. wobec 6,8 proc. w lutym.
Wg danych @GUS_STAT stopa bezrobocia w marcu br. województwach kształtowała się w granicach od 3,8% w wielkopolskim do 11,8% w warmińsko-mazurskim. #praca #rynekpracy pic.twitter.com/cSdHqoBcjQ
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 25 kwietnia 2018
Monika Fedorczuk wskazała, że "kolejny miesiąc dane wskazują na spadek zarówno stopy bezrobocia, jak i liczby osób zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy".
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych według stanu na koniec marca wynosiła 1.092,2 tys. co kolejnym rekordem – zauważyła.
Niewątpliwie - zdaniem ekspertki - poprawa na rynku pracy w porównaniu do lutego br. jest związana z sezonowym, obserwowanym corocznie, wzrostem zapotrzebowania na pracę w branżach, takich jak rolnictwo, budownictwo czy turystyka.
Warto zwrócić uwagę na fakt, iż mimo dużego zróżnicowania terytorialnego sytuacji na rynku pracy – poprawa w zakresie podstawowych wskaźników jest odczuwalna we wszystkich regionach – dodała.
Fedorczuk oceniła, że "niższa dynamika w zakresie zmian wartości wskaźników dotyczących bezrobocia może wskazywać na sytuację, w której osoby zarejestrowane jako bezrobotne w rzeczywistości albo są właśnie w trakcie zmiany pracy, albo nie posiadają kwalifikacji umożliwiających im uczestnictwo w rynku pracy".