– Panu ministrowi Macierewiczowi jestem ogromnie wdzięczna. Za to, że zawsze bronił prawdy, że włożył we wszystko tyle serca, że poświęcił na to właściwie cały swój czas – mówi portalowi Niezalezna.pl Ewa Błasik, wdowa po śp. generale Andrzeju Błasiku.
Jako pierwsi informowaliśmy dziś, że minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powołał Antoniego Macierewicza na stanowisko przewodniczącego Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego z 10.04.2010 r. w Smoleńsku.
To, że pan Antoni Macierewicz objął stanowisko przewodniczącego podkomisji, jest gwarancją, że prace będą prowadzone solidnie i z pełną starannością
– powiedziała portalowi Niezalezna.pl Ewa Błasik, komentując decyzję ministra Błaszczaka.
Panu ministrowi Macierewiczowi jestem ogromnie wdzięczna. Za to, że zawsze bronił prawdy, że włożył we wszystko tyle serca, że poświęcił na to właściwie cały swój czas. Mam dzięki niemu poczucie bezpieczeństwa, bo wiem, że nie pozwoli, aby fikcja stworzona przez komisję pana Millera, różne perfidne kłamstwa, nie przeszły do historii, nie zostały zapamiętane przez ludzi. A jako wdowie po generale lotnictwa zależy mi szczególnie, aby prawda dotarła do młodych pokoleń polskich lotników
– podkreśliła wdowa po generale Andrzeju Błasiku.