– zaznaczył w rozmowie z TVP Info dr Wacław Berczyński, szef podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej.Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przekazała nowe materiały dowodowe, dotyczące przyczyn katastrofy. Z materiałów wynika, że między odległością do pasa startowego, jaką obsługa lotniska podała załodze, a odległością rzeczywistą, była znaczna różnica; mogła ona mieć wpływ na przebieg lądowania i katastrofę
Reklama
– dodał.Załoga TU-154M została wprowadzona w błąd. Nie wiemy, czy celowo
Podkomisja zbierze się w najbliższy wtorek, a na czwartek planowana jest konferencja prasowa.
Jak informowaliśmy, rosyjscy kontrolerzy, którzy 10 kwietnia 2010 r. byli na wieży w Smoleńsku, zostaną oskarżeni o umyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lotniczym – przekazał wczoraj dziennikarz śledczy Cezary Gmyz. Podstawą zmiany ma być nowy materiał dowodowy. Pojawił się nowy zapis foniczny tego, co działo się na wieży w Smoleńsku.