10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Śledztwo ws. gangu kierowanego przez Magdalenę K. Przeszukania w krakowskim sądzie

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie gangu pseudokibiców kierowanego przez Magdalenę K. Dziś dokonano przeszukań w jednym z krakowskich sądów. Nieoficjalnie - jeden z jego pracowników mógł działać na korzyść grupy przestępczej.

Magdalena K. / fot. Małopolska Policja

Jak przekazała prokuratura, przeszukań dokonano na polecenie Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. 

"Czynności procesowe mają związek ze śledztwem dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej powiązanej z pseudokibicami jednego z krakowskich klubów piłkarskich, którymi kierowała Magdalena K. W krakowskim sądzie zostało przeszukane miejsce pracy jednego z pracowników, gdzie zabezpieczono dokumenty mogące mieć związek ze sprawą. Przeprowadzone przeszukania nie mają związku z żadnym z krakowskich sędziów"

- poinformowała PK.

Jak ustaliła nieoficjalnie Polska Agencja Prasowa, chodzi o pracownika tego sądu, wobec którego istnieją podejrzenia, że działał na rzecz gangu pseudokibiców.

O czwartkowych przeszukaniach poinformowało RMF FM.

W krakowskim sądzie są już dwa akty oskarżenia przeciwko członkom gangu pseudokibiców Cracovii. Łącznie około 30 osób jest oskarżonych o m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami. Grupą kierowała Magdalena K. Z ustaleń śledczych wynika, że kobieta przejęła "dowództwo" po swoim partnerze Mariuszu Z., który wcześniej przewodził przestępcom wraz z bratem.

Magdalena K. była poszukiwana ENA i czerwoną notą Interpolu. Kobieta została zatrzymana na Słowacji w lutym u.br. Procedura ekstradycyjna trwała wiele miesięcy i kobieta do Polski trafiła dopiero w listopadzie ub.r. Prokurator ogłosił jej zarzuty "kierowania zorganizowaną grupą przestępczą", "przemytu i handlu narkotykami", "utrudniania postępowania karnego w innym śledztwie" oraz "składania fałszywych zeznań i nakłaniania do takiego czynu innych osób". Grozi jej do 15 lat więzienia. Kobieta nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.

 



Źródło: niezalezna.pl,pap

#Magdalena K. #Cracovia #pseudokibice

albicla.com@michaldzierzak