"(...) Ja proponuję natychmiastowe wyrzucenie wszystkich propagandzistów, skasowanie Wiadomości, zatrudnienie nowych ludzi i stworzenie nowego programu"
- zaapelował Tomasz Lis, przywołując wypowiedź posłanki PO, Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, która była troszkę bardziej wyrozumiała dla obecnych dziennikarzy TVP.
Pani Śledzińska - Katarasińska z PO mówi, że propagandyści TVP po zmianie będą w niej pracować rok, bo „nie jestesmy PiS - em”. Ja proponuję natychmiastowe wyrzucenie wszystkich propagandzistów, skasowanie Wiadomości, zatrudnienie nowych ludzi i stworzenie nowego programu.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) July 28, 2019
Posłanka Platformy, mimo, że podziela zdanie Lisa w sprawie - jak to ujęła - "rozprawy z propagandzistami", to jednak zwróciła uwagę na szczególny radykalizm naczelnego "Newsweeka".
"Tomasz Lis proponuje radykalne i natychmiastowe rozprawienie się z propagandzistami z TVP. Jestem za tylko czekam na rozwiązania prawne które to umożliwią"
- napisał posłanka PO na Twitterze.
Tomasz Lis proponuje radykalne i natychmiastowe rozprawienie się z propagandzistami z TVP. Jestem za tylko czekam na rozwiązania prawne które to umożliwią.Mimo wszystko nikt mnie nie przekona do stosów i sądów ludowych.Acha, być może da się zrobić, byle nie zagadać...
— Iwona Śledzińska-Katarasińska (@ikatarasinska) July 28, 2019
Kłótnię w rodzinie chętnie komentowali internauci, m.in. wskazując na hipokryzję ludzi, którzy lubią się często powoływać na demokrację, praworządność i konstytucję.
Posłance Platformy przypomniano także archiwalne wystąpienie sejmowe Joanny Lichockiej, w którym poseł PiS wymieniała nazwiska zwolnionych z pracy konserwatywnych dziennikarzy, po przejęciu władzy przez koalicję PO-PSL.
Katarasinska z Lisem już planują jak pozbyć się dziennikarzy z @tvp_info , @TVP .
— Już tu byłem ?BAT (@XXXXXXX00128902) July 28, 2019
Pani @JoannaLichocka przypomina , że to nie żadna nowość.
Już kiedyś to zrobili.
Posłuchajmy i RT pic.twitter.com/nWKQOGJg9X