Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Śląskie. Sytuacja powodziowa się stabilizuje, choć odsłonięta skala zniszczeń poraża!

W 1997 r. Racibórz znalazł się niemal w całości pod wodą, bo Odra przerwała wały. -Teraz zbiornik Racibórz Dolny spełnił swoje zadanie i uchronił miasto przed najgorszym - stwierdza w rozmowie z Niezalezna.pl Klaudia Kordek, podinspektor ds. informacji Biura Prezydenta Miasta Raciborza. Choć nadal w powiecie raciborskim obowiązuje stan klęski żywiołowej. - Strażacy stale patrolują wały przeciwpowodziowe, które na bieżąco są wzmacniane, jeśli wymaga tego sytuacja - mówi nam st. kpt. Mateusz Wyrba, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Raciborzu. - Prognozy pogodowe są optymistyczne, poziom wody w rzekach opada.

Czechowice-Dziedzice walczą z powodzią
Czechowice-Dziedzice walczą z powodzią
fot. FB - Gmina Czechowice Dziedzice

W powiatach bielskim, cieszyńskim, pszczyńskim, raciborskim oraz mieście Bielsko-Biała ogłoszono stan klęski żywiołowej. Wojewoda śląski, Marek Wójcik ocenia, że w Śląskiem najpoważniejsza sytuacja jest w Czechowicach-Dziedzicach, w Wilamowicach woda jest niezdatna do spożycia, mieszkańcom zapewniono dostęp do cystern z wodą pitną. Nadal utrudnienia są na autostradzie A1 i przy przejściach granicznych z Czechami, część z nich np. Gołkowice i Marklowice są zamknięte do odwołania. Dziś otwarto stare przejście w Bohuminie, przywrócono też drożność na drodze krajowej nr 78. 

Teraz prognozy są optymistyczne

- Strażacy nadal patrolują wały przeciwpowodziowe wzdłuż rzeki Odry, które na bieżąco są wzmacniane, jeśli wymaga tego sytuacja. Bierzemy też udział w sprzątaniu, usuwamy błoto popowodziowe, odpompowujemy wodę z budynków. Jeszcze sporo pracy przed nami - stwierdza w rozmowie z Niezalezna.pl st. kpt. Mateusz Wyrba, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Raciborzu. - Nasza obsada, to na co dzień 13 osób. Od początku ulew odnotowaliśmy prawie 600 interwencji. Pracowaliśmy wraz ze strażakami ochotnikami, wspierali nas druhowie z terenu całego województwa śląskiego, pomagali żołnierze WOT. Teraz wszystkie zgłoszenia obsługujemy na bieżąco, poziom wody w rzekach systematycznie opada, a prognozy pogody są optymistyczne.

- Na terenie powiatu wodzisławskiego nadal są podtopione budynki, ciągle usuwamy też powalone drzewa, ale to już przypadki pojedyncze. Choć pozostajemy w pełnej gotowości - mówi nam kpt. Sebastian Bauer, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim. - Od początku nawałnic odnotowaliśmy już blisko 700 zdarzeń. Prowadziliśmy m.in. działania na terenie zbiornika Racibórz Dolny, ewakuowaliśmy mieszkańców, wzmacnialiśmy wały przeciwpowodziowe. 

Klaudia Kordek, podinspektor ds. informacji Biura Prezydenta Miasta Racibórz podkreśla, że zbiornik  Racibórz Dolny spełnił swoje zadanie.  Uchronił m.in. Racibórz przed najgorszym scenariuszem, w 1997 roku Odra przerwała wały i prawie całe miasto było pod wodą. 

- Teraz poziom wody w zbiorniku już opada. Aktualnie Racibórz Dolny oddaje więcej wody niż przyjmuje. Stan wypełnienia zmalał ze 147,9 do 139 mln m sześc. Nie odnotowano już kolejnych problemów z przesiąkaniem. Szczęśliwie Racibórz nie odczuł dotkliwie skutków intensywnych opadów. Służby na bieżąco reagowały. Drogi są przejezdne, mieszkańcy mają prąd i dostęp do bieżącej wody - tłumaczy Klaudia Kordek. - Zorganizowaliśmy akcję pomocy dla powodzian z innych miast. Zbieramy śpiwory, koce, wodę butelkowaną, środki do dezynfekcji oraz przedmioty, które przydadzą się do uprzątnięcia terenu dotkniętego powodzią takie jak rękawice, czy szczotki.

Na Podbeskidziu też szacują straty

W Bielsku-Białej poziom rzeki Białej, który w niedzielę był najwyższy od 90 lat opadł i wynosi ok. 100 cm, jest niski. Nadal tworzą się jednak groźne osuwiska ziemi.

- Ciągle trwa szacowanie strat, dlatego nie jesteśmy w stanie podać konkretnych danych, to wymaga czasu - mówi nam Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy UM w Bielsku-Białej. - W mieście podtopienia wystąpiły w 14 placówkach edukacyjnych. Ucierpiały również Galeria Bielska BWA. Straty w infrastrukturze drogowej są w 15 miejscach. Zła sytuacja jest w Lesie Miejskim oraz na innych terenach zielonych, w parku przy ul. Bartniczej, czy w Lasku Bathelta. Podkreślam, że mówię wyłącznie o mieniu komunalnym. 

Woda nie oszczędziła zabytków

W skansenie Zagroda Wsi Pszczyńskiej ucierpiało 5 zabytkowych budowli z ekspozycjami. W jednej z nich woda stoi nadal. 

- Najgorzej, że woda dostała się do spichlerza dworskiego, to najstarszy z naszych zabytków, jest z 1783 r. On stoi najbliżej rzeki Pszczynki, która poczyniła takie szkody. Skansen jest zamknięty dla zwiedzających od odwołania, choć mieliśmy nadzieję otworzyć go na ten weekend. Nie wiemy, jaka będzie wysokość strat, czy ucierpiały konstrukcje budowli, ani w jakim stopniu trzeba będzie dokonać odnowienia eksponatów. Niestety już wiadomo, że np. złej formie są zabytkowe maszyny rolnicze - ubolewa Dominika Gonciarz, dyrektor skansenu w Pszczynie.

Te ruiny dają do myślenia!

- Zawalenie się głównego wejścia do oranżerii od strony dziedzińca pałacu w Sławikowie, to dla nas ogromny cios. To ruiny klasycystycznego zabytku z XVIII w. Opiekujemy się nimi od 5 lat. Dbamy o to miejsce, wykaszamy teren parku, robimy podmurowania - oczywiście pod opieką konserwatora zabytków. Co roku do końca września, w każdą niedzielę, nasi wolontariusze oprowadzali zwiedzających. A teraz obowiązuje całkowity zakaz wchodzenia na teren pałacu. Do odwołania - martwi się Artur Osak z Fundacji "Gniazdo", opiekującej się ruinami w Sławikowie, w gminie Rudnik - k. Raciborza. -Teren został otaśmowany. Nie wiem, co będzie dalej. Zdecydują gmina, konserwator zabytków, nadzór budowlany. Boję się, że przy braku pieniędzy obiekt może zostać pozostawiony jak jest, a wtedy mogą runąć kolejne ściany. To przerażający scenariusz. Mam nadzieję, że nasze ruiny dadzą komuś do myślenia, komuś, kto ma możliwości obiekt uratować - ministrowi kultury, wojewodzie śląskiemu, czy śląskiemu marszałkowi. Sama gmina, która ma zaledwie 5 tys. mieszkańców, nie udźwignie takiej inwestycji.

 



Źródło: niezalezna.pl

#śląskie #powódź

Agnieszka Kołodziejczyk