TV Republika od kilku dni ujawnia kolejne wstrząsające dane dotyczące procederu przemytu nielegalnych imigrantów, w który zaangażowani byli w mniejszym lub większym stopniu aktywiści wspierający aktywnie od lat obecny obóz rządzący. W aferze przemytniczej pojawiają się nazwiska m.in. Klementyny Suchanow, Bartosza Kramka czy Pawła Kasprzaka.
Dziś stacja Domu Wolnego Słowa ujawniła szlaki przemytników ludzi, które wiodły przez Polskę. Więcej w tekście poniżej:
Prof. Cenckiewicz: Kim jest koordynator?
W ramach cyklu "Republika Tajnych Służb", do sprawy odniósł się dziś prof. Sławomir Cenckiewicz. Jak wskazał, dla niego najciekawsze w całej sprawie są "instrukcje" - m.in. "dla gospodarza dobrego domu".
Ona zawiera trzy punkty, że ci goście są z reguły krótko, że trzeba dać im coś zjeść, pozwolić się umyć. Dla mnie najważniejsze jest to o telefonie do koordynatora. Kto nim jest? To jest niesamowite. Czyli: gdy gospodarz domu sobie nie radzi, ma dzwonić do koordynatora. "Jeśli pomoc dla gościa przekracza wasze możliwości finansowe" - to też zastanawiające, co to oznacza? Czyli muszą to być wolontariusze, którzy oferują się do tego, że przetrzymają tych ludzi pod swoim dachem. Ale ten koordynator to bardzo zastanawiająca rzecz.
– mówił Cenckiewicz podczas rozmowy z red. Michałem Rachoniem.
Podobnie kwestia finansowa, o czym również czytamy zarówno w instrukcjach, jak i korespondencji. Zawarto zapis, w myśl którego - jeśli aktywista nie będzie dysponował odpowiednimi środkami, bądź one się wyczerpią, koordynator "pomoże".
To jest dość skomplikowane, bo źródło pochodzenia tych pieniędzy musi być wielorakie. Trzeba jednak powiedzieć Widzom wprost: nie jedzie, nie jest przerzucany na Zachód człowiek, który nie ma pieniędzy. Na pierwsze ognisko idą ludzie, którzy są w stanie za to wszystko zapłacić. Czyli muszą mieć pieniądze - m.in. na to, by się wykupić, sfinansować swoją podróż na terenie Polski. Moim zdaniem oni się opłacali, płacili za to, aby pojawić się na Zachodzie.
– tłumaczy historyk.
I dalej: "Kolejne źródło, to mogą być pieniądze od Polaków. Mogą być to też datki osób prywatnych, wsparcie ze strony służb - choć tutaj akurat uważam, że służby na przestrzeni lat chcą, by dana organizacja się sama finansowała. Ale w całym procederze, mogą pojawiać się też ludzie, którzy mogą traktować to wyłącznie biznesowo. To jest szybki pieniądz".
"Konspiracja na wysokim poziomie"
Michał Rachoń oraz Sławomir Cenckiewicz zwracają również uwagę na kolejny aspekt rozmów pomiędzy "wolontariuszami/aktywistami" z organizatorami całej akcji. Mianowicie - biorący udział w przemycie ludzi, doskonale wiedzieli, gdzie znajdowały się konkretne osoby - prawdopodobnie bazując na "mapach live".
Zdaniem prof. Cenckiewicz: "właśnie tu jest największa dawka konspiracji zawarta w tej instrukcji dla osób wywożących "gości".
Mowa jest o bezpiecznej łączności, czyli stosowaniu poczty proton mail, Signala. Mają być samousuwające się wiadomości - to też jest ważne. Jak sam będziesz usuwał niektóre wiadomości, to służby będą mogły je odzyskać. Kramek jednak ustawił usuwanie wiadomości co 3 dni. Jeśli daliby krótszy czas, 8-godzinny, 16-godzinny czy jednej doby, trudniej byłoby fragmenty tej konwersacji odzyskać. Kolejna kwestia - zastępcze pojęcia typu "piesek do adopcji w drodze". Ta konspiracja, bym powiedział, jest na wysokim poziomie. Ona ma swoje błędy i pokazuje zaskoczenie dla państwa polskiego w roku 2021, gdy to wszystko się dzieje. W takiej opinii, którą się sączy od kilku dni, powinien być Pegasus. Gdyby był, to wszystko byłoby przejrzane i jasne. A z tego co wiemy, prokuratura nie zidentyfikowała wszystkich członków tych grup.
– mówi dalej.
Kontynuował: "więc prosto - gdyby stosowano narzędzia najbardziej profesjonalne - i tu apel, by o takie narzędzia walczyć i wyposażać polskie służby, sprawa byłaby lepiej przeprowadzona".