Grzegorz Schetyna przerwał dziś milczenie i podjął decyzję o niekandydowaniu w nadchodzących wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. Udzielił jednocześnie poparcia Tomaszowi Siemoniakowi, którego komplementował podczas konferencji prasowej. Jak obecne słowa mają się do tych z 2015 roku? Wówczas Siemoniak w oczach Schetyny nie nadawał się na lidera.
Schetyna podsumowywał swoją kadencję jako przewodniczącego PO i dziękował wszystkim członkom partii za współpracę. Przypomniał, że 25 stycznia odbędą się wybory na przewodniczącego PO na kolejną kadencję.
Najlepszym kandydatem, który będzie liderem wielkiego projektu, który dla nas jest najważniejszy, dla PO, w tej następnej kadencji 2020-2024 będzie Tomasz Siemoniak
- dodał Schetyna i zapowiedział poparcie dla Siemoniaka w wewnętrznych wyborach w PO.
Wzajemne komplementowanie przez polityków internauci szybko poddali w wątpliwość, przypominając przepychanki z 2015 roku. Wówczas także trwała walka o fotel przewodniczącego PO, którą wygrał Schetyna.
Pytany wtedy o Siemoniaka mówił, że: „Lider Platformy powinien być osobą samodzielną, pierwszoliniową i taką, która będzie samodzielnie podejmować decyzje”.
Zakładaliśmy razem Platformę, bo rzeczywiście politykę robiliśmy razem. Ja się zajmowałem budową struktur, a Tomasz Siemoniak odpowiadał na maile, które otrzymywał Donald Tusk. Taki był początek jego aktywności w Platformie Obywatelskiej
- mówił Schetyna.
Siemoniak nie pozostał wtedy dłużny na lekceważące podejście Schetyny. „Maile gdy tworzyła się PO? Chyba GS był w innym "projekcie":)” – odpowiadał przed laty na Twitterze.
Maile gdy tworzyła się PO? Chyba GS był w innym "projekcie":) Pracowałem wtedy jako wiceprezydent Warszawy. https://t.co/PDDPewpm3E
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) November 24, 2015
Na antenie TVN24 Schetyna przypuścił atak, punktując osobowość Siemoniaka.
Po współpracy z Tuskiem i „odpisywaniu na maile” Siemoniak trafił do biura prasowego MON. On był zawsze w drugim szeregu. Nigdy nie był liderem żadnego projektu i nigdy nie będzie, bo uważam, bo to jest kwestia charakteru. Albo jego braku
- oceniał obecny lider PO.
Schetyna o Siemoniaku :
— Już tu byłem BAT (@XXXXXXX00128902) January 3, 2020
NGDY NIE BYŁ LIDEREM ...... I NIGDY NIE BĘDZIE UWAŻAM, BO TO JEST KWESTIA CHARAKTERU.
ALBO JEGO BRAKU.
Teraz już wiecie,dlaczego Schetyna poparł Siemoniaka.
Będzie rządził z drugiego fotela. pic.twitter.com/iXYvwVVZDO