Senat przyjął dziś nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Choć politycy PiS ostrzegali, że wprowadzanie do nowelizacji daleko idących poprawek jest ryzykowne i może wpłynąć na decyzję Komisji Europejskiej o wypłacie KPO dla Polski, to opozycyjna koalicja w Senacie prowadziła aż 14 poprawek, które znacząco przekształcają przepisy.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 96 senatorów. Nikt nie zagłosował przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.
Jak czytamy na Twitterze Senatu, poprawki znoszą Izbę Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym. Jej orzeczenia uznawane będą za nieważne i pozbawione skutków prawnych, a wszczęte sprawy podlegać będą umorzeniu. Co więcej, do orzekania przywróceni mają zostać sędziowie zawieszeni przez Izbę.
Senat przyjął z poprawkami nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. ⚖️
— Senat RP 🇵🇱 (@PolskiSenat) January 31, 2023
🟢 Za: 96
🔴 Przeciw: 0
⚪️ Wstrzymało się: 0
Zgodnie z poprawkami Senatu sprawy dyscyplinarne sędziów będzie rozpatrywać Izba Karna Sądu Najwyższego, a nie – jak przewidywała ustawa w brzmieniu uchwalonym przez Sejm – Naczelny Sąd Administracyjny
- poinformowano.
Ponadto senatorowie nie zgodzili się, by testy bezstronności i niezawisłości sędziego przeprowadzał NSA. Zaproponowali powrót do dotychczasowych uregulowań, czyli przywrócenie tych kompetencji SN.
Testy mogliby przeprowadzać sędziowie z co najmniej 7-letnim stażem, którzy otrzymali nominacje sędziowskie przed wejściem w życie w 2017 r. nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa
- czytamy.
Po poprawkach Senatu prawo do wystąpienia z wnioskiem o sprawdzenie bezstronności i niezawisłości sędziego przysługiwać ma poszczególnym członkom składu sędziowskiego rozpoznającego sprawę.
Wcześniej Senat nie poparł wniosku o odrzucenie nowelizacji w całości, który złożył senator Jacek Bury z Polski 2050. Za tym wnioskiem głosowało trzech senatorów, przeciw było 93, jeden wstrzymał się od głosu.
Akceptacji Senatu nie zyskał także wniosek senatora Marka Martynowskiego z PiS o przyjęcie nowelizacji bez poprawek. Głosowało za tym 44 senatorów, przeciw było 52, jeden wstrzymał się od głosu.
Z kolei 14 głosowanych łącznie poprawek do nowelizacji rekomendowanych przez komisje ustawodawczą oraz praw człowieka, praworządności i petycji poparło 52 senatorów, przeciw było 45, nikt nie wstrzymał się od głosu.
"Wszystko idzie absolutnie zgodnie z planem" - skomentował minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
"Oczywiście życzyłbym sobie, żeby ten proces przebiegał szybciej w Senacie. (...) Życzyłbym też sobie, żeby w tej optymalnej formule Senat przyjął ustawę bez poprawek. To by przyspieszyło proces legislacyjny. (...) Jestem dobrej myśli, że Sejm podejmie w tej sprawie odpowiedzialną decyzję, czyli poprawki Senatu odrzuci"
- powiedział minister.