10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Sędzia miał dopuścić się gwałtu. Izba Dyscyplinarna uchyliła mu immunitet i obniżyła pensję

Sędzia Jakub K., jak wynika z podawanych informacji, miał dopuścić się w 2019 r. gwałtu na sędzi, z którą łączyły go wcześniej stosunki osobiste. Prokuratura chce postawić mu zarzuty. Dziś Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecydowała o uchyleniu immunitetu Jakubowi K., wyraziła zgodę na jego zatrzymanie i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej.

fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Jak powiedział Piotr Falkowski, rzecznik Izby, SN zgodził się na zatrzymanie sędziego i ewentualne tymczasowe aresztowanie. Ponadto Sąd Najwyższy zdecydował o zawieszeniu sędziego w czynnościach i obniżył mu uposażenie o 40 proc.

- Postanowienie jest nieprawomocne (...) dopiero, gdy się uprawomocni prokurator będzie mógł postawić zarzuty. Natomiast te środki dodatkowe, czyli zawieszenie w czynnościach i obniżenie uposażenia, obowiązują już od dzisiaj

 - dodał Falkowski.

Pod koniec kwietnia Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej informował o złożeniu wniosku do Izby Dyscyplinarnej o uchylenie sędziemu Jakubowi K. immunitetu oraz o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Sędzia - według podawanych informacji - miał dopuścić się gwałtu na sędzi, z którą łączyły go wcześniej stosunki osobiste. Do zdarzenia doszło w czerwcu 2019 r.

- Po ewentualnym pozytywnym rozpatrzeniu wniosku WSW zamierza przedstawić Jakubowi K. zarzut zgwałcenia. Czyn ten zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności

 - zaznaczała PK.

Wniosek PK obejmował też kwestię zezwolenia na zatrzymanie oraz na areszt podejrzewanego.

- W złożonym w Sądzie Najwyższym wniosku WSW wskazał, że dla zachowania prawidłowego toku postępowania niezbędne jest zastosowanie wobec Jakuba K. izolacyjnego środka zapobiegawczego. W obliczu grożącej K. surowej kary pozbawienia wolności może on podejmować bezprawne kroki, które mogą wpływać na bieg postępowania karnego - przekazywała prokuratura.

Zgodnie z przepisami, sprawę w pierwszej instancji rozstrzygnął jednoosobowy skład sędziowski Wydziału I Izby Dyscyplinarnej SN - sędzia Adam Roch. Sędziemu przysługuje odwołanie do Wydziału II Izby Dyscyplinarnej w ciągu siedmiu dni od otrzymania tego postanowienia. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Izba Dyscyplinarna Sadu Najwyższego

maa