Rozpoczęliśmy próbny przesył ścieków rurami po moście pontonowym; teraz zespół MPWiK sprawdza stabilność i szczelność tego systemu - przekazał w sobotę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Taki przesył ścieków to konsekwencja awarii rurociągu, który odprowadzał je do oczyszczalni "Czajka".
Do awarii tej doszło pod koniec sierpnia. W ubiegłym tygodniu ruszyła budowa mostu pontonowego na Wiśle, który ma podtrzymywać alternatywny rurociąg odprowadzający ścieki do warszawskiej oczyszczalni "Czajka".
Wczoraj wieczorem rozpoczęliśmy próbny przesył ścieków rurami po moście pontonowym. Teraz zespół MPWiK sprawdza stabilność i szczelność rurociągu, a także monitoruje pracę systemu pompującego ścieki do rur. Musimy mieć pewność, że awaryjny system jest bezpieczny i będzie wydajny. pic.twitter.com/zWSzbxlLst
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) September 19, 2020
Jak przekazał na Twitterze prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, w piątek wieczorem rozpoczęto próbny przesył ścieków rurami po moście pontonowym.
"Teraz zespół MPWiK sprawdza stabilność i szczelność rurociągu, a także monitoruje pracę systemu pompującego ścieki do rur. Musimy mieć pewność, że awaryjny system jest bezpieczny i będzie wydajny"
- podkreślił Trzaskowski.
Do przesyłu ścieków odniósł się prezes Wód Polskich.
MPWiK w Warszawie podłączył już pierwszą pompę do ruurociągu. Teraz kolej na kolejną i kalibrację. Jak się zmobilizują to w poniedziałek wreszcie ścieki przestaną płynąć do Wisły. Prac nad przewiertem nadal nie widać!
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) September 19, 2020
Do awarii rurociągu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" doszło 29 sierpnia. Od tego czasu nieczystości – poddane ozonowaniu i oczyszczane mechanicznie – są zrzucane do Wisły. Decyzja o budowie mostu pontonowego, który ma władzom Warszawy pomóc w walce ze skutkami awarii rurociągu doprowadzającego ścieki do "Czajki", zapadła 31 sierpnia.
Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia. Zbudowanym z inicjatywy rządu i sfinansowanym z budżetu państwa tymczasowym rurociągiem umieszczonym na moście pontonowym ścieki płynęły do oczyszczalni w czasie, gdy MPWiK naprawiał układ pod Wisłą – do połowy listopada.
Tym razem koszty budowy i utrzymania instalacji poniesie stolica. Decyzją prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy nieodpłatnie zostaną użyczone miastu rury niezbędne do obsługi tego przesyłu.