Lider Platformy Obywatelskiej zapowiedział pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich, którzy jego zdaniem „nadużywają władzy”, „łamią konstytucję” i dopuszczają się „represji wobec opozycji”. To jeszcze nic! Grzegorz Schetyna już grozi, że po wyborach ściganiem polityków obecnej partii rządzącej zajmą się organy państwa.
Schetyna w taki właśnie sposób odpowiedział na pytanie jednego z użytkowników Twittera, który chciał wiedzieć, czy „w związku z bezprawnym i bezpodstawnym” jego zdaniem zatrzymaniem b. wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka, Platforma Obywatelska zamierza pociągnąć po wyborach do odpowiedzialności karnej i cywilnej Zbigniewa Ziobro.
Lider PO zagroził, że zamierza pociągnąć do odpowiedzialności nie tylko obecnego ministra sprawiedliwości, lecz ma w zanadrzu znacznie dłuższą listę.
„Jasno: wszyscy podejrzani o łamanie prawa, Konstytucji, o nadużycia władzy, o represje wobec opozycji czy urzędników - będą po następnych wyborach przez organy Państwa ścigani i pociągnięci do odpowiedzialności”.
- napisał szef Platformy Obywatelskiej na Twitterze.
Jasno: wszyscy podejrzani o łamanie prawa, Konstytucji, o nadużycia władzy, o represje wobec opozycji czy urzędników - będą po następnych wyborach przez organy Państwa ścigani i pociągnięci do odpowiedzialności. https://t.co/LE7y00lzRG
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) 26 lutego 2019
Szczeciński sąd uwzględnił dziś zażalenia na zatrzymanie i środki zapobiegawcze ws. byłego kierownictwa Komisji Nadzoru Finansowego – byłego przewodniczącego KNF Andrzeja Jakubiaka i byłego zastępcę przewodniczącego KNF Wojciecha Kwaśniaka. Prokuratora zarzuca im, że od października 2013 r. do września 2014 r. działali na szkodę interesu publicznego oraz na szkodę interesu prywatnego.
Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro pytany o decyzję szczecińskiego sądu, ocenił, że „jest to decyzja rażąco niesłuszna”. Jak podkreślił „prokuratura słusznie prowadzi postępowanie wobec strat sięgających przeszło 2 mld zł w wyniku niefrasobliwości, nierzetelności i braku należytych działań ze strony KNF-u”.