Według najnowszych informacji, po zliczeniu głosów z blisko 72 proc. komisji wyborczych, PiS uzyskał blisko 46 proc. poparcia. - Planem od początku było uzyskanie samodzielnej większości i wszystko wskazuje na to, że ten cel został osiągnięty - powiedział dzisiaj w TVN24 wicepremier Jacek Sasin.
Dane PKW z 71,89 proc. komisji wyborczych: PiS - 45,81 proc., KO - 25,46 proc., SLD - 11,90 proc., PSL - 8,96 proc., Konfederacja - 6,71 proc.
- Mocno stąpamy po ziemi, był plan od początku, a celem było uzyskanie samodzielnej większości i jest - jak na to wszystko wskazuje, więc cel został osiągnięty
- powiedział Sasin.
Wicepremier pytany o to, wśród których ugrupowań PiS będzie poszukiwał w razie konieczności koalicjanta, wyraził nadzieję, że nie będzie takiej konieczności.
Pytany o "koalicjanta pierwszego wyboru" stwierdził, że nie widzi takiego.
Sasin ocenił, że osiągnięcie przez PiS wraz z ewentualnymi koalicjantami większości konstytucyjnej "jest całkowicie niemożliwe".
- Trzy z czterech partii - KO, Lewica i PSL wyraźnie, werbalnie wykluczyły jakiekolwiek koalicje z PiS
- przypomniał wicepremier.
"Jeśli chodzi o czwartą partię, czyli Konfederację, to bardzo trudno byłoby sobie wyobrazić sojusz z partią, która jest bardzo mocno prorosyjska" - dodał Sasin.
Pytany o skład rządu, Sasin stwierdził, że będą "jakieś korekty". Dopytywany, czy wicepremierem może zostać lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, odpowiedział, że jest to kwestia rozmów koalicyjnych w ramach Zjednoczonej Prawicy.
- Negocjacje kształtu rządu przed nami
- zapowiedział Sasin.