"Ogniowcy" strzelali ze 120 mm granatów moździerzowych z napędem rakietowym, wykonując zadania związane z rażeniem celu nieruchomego ogniem pośrednim ze wstrzeliwaniem, wykorzystując artyleryjski przyrząd dalmierczo-rozpoznawczy APDR, zapewniający prowadzenie obserwacji dzienno-nocnej, a także wykrywanie i określanie położenia celów - czytamy na oficjalnym portalu 2.BZ.
W ramach ćwiczenia realizowano procedury CFF- „Call for Fire” (CFF). Jest to procedura wezwania ognia artyleryjskiego planowanego lub z pola walki. Niezbędne informacje określa obserwator. Wezwanie odbiera Fire Direction Center – FDC (punkt dowodzenia plutonem ogniowym) - podaje brygada.