10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Rzecznik policji wypunktował rewelacje „Wyborczej”. Zarzucił jej manipulację i przedstawił film

"Gazeta Wyborcza" zaatakowała policję za rzekomą brutalność i uniemożliwianie pracy jej fotoreportera. Według gazety, miał on być "szarpany i rzucony na ziemię", podczas wczorajszego marszu narodowców. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka odniósł się do zarzutów dziennika. - Nie rozumiem tej manipulacji "Gazety Wyborczej". Zachęcam do obejrzenia filmiku - napisał Ciarka na Twitterze, prezentując film z zajścia.

Zdjęcie ilustracyjne/policja
Zdjęcie ilustracyjne/policja
Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

„Wyborcza” zarzuciła policji, że podczas VII Marszu Powstania Warszawskiego w stolicy, fotoreporter jej redakcji Jędrzej Nowicki „został rzucony przez funkcjonariuszy na ziemię”.

Na pl. Krasińskich, gdzie kończył się marsz, Obywatele RP zorganizowali kontrmanifestację. Usiedli pod pomnikiem Powstania Warszawskiego, jeszcze zanim narodowcy tam dotarli. Policja najpierw negocjowała z nimi, by opuścili to miejsce. Potem - gdy narodowcy zaczęli się zbliżać - dała im dwie minuty na opuszczenie miejsca zgromadzenia

- informowała na swych łamach "Gazeta Wyborcza".

Fotoreporter Jędrzej Nowicki twierdził, że został złapany przez policjanta za szyję, szarpano go do tyłu, a następnie rzucono na ziemię. 

Doniesienia „Gazety Wyborczej” skomentował w dość ostrych słowach rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka, który zarzucił "Gazecie Wyborczej" manipulację.

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości i ewentualne zarzuty o stronniczość, Mariusz Ciarka zamieścił na Twitterze również film, dokumentujący działania policji.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, wyborcza.pl, twitter.com

#Mariusz Ciarka #Jędrzej Nowicki #policja #Gazeta Wyborcza

redakcja