Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rzecznik PiS kontruje Scheuring-Wielgus: Nie ma przywileju bezkarności

"Protesty trwające od wielu tygodni są nielegalne i każdy ich organizator, nawet jeśli jest posłem, nie może uniknąć odpowiedzialności. Każdy, kto decyduje się na łamanie prawa musi się liczyć z konsekwencjami" - powiedziała dziś rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Chodzi o sprawę Joanny Scheuring-Wielgus, której śledczy chcą jej postawić zarzuty "złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz obrażania uczuć religijnych". W poniedziałek Zbigniew Ziobro skierował do marszałek Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłance Lewicy.

Joanna Scheuring-Wielgus
Joanna Scheuring-Wielgus
Zbyszek Kaczmarek / Gazeta Polska

Na dzisiejszej konferencji prasowej rzeczniczka PiS była pytana o tę sprawę oraz o głosy opozycji, że takie działanie ma na celu zastraszanie polityków opozycji i zniechęcenie ich do udziału w protestach.

Protesty trwające od wielu tygodni są nielegalne i każdy organizator, nawet jeśli jest posłem, nie może uniknąć odpowiedzialności; nie ma czegoś takiego jak przywilej bezkarności w tej sprawie

- odpowiedziała Czerwińska.

"Posłowie, nawet jeśli mają mandat posła i wynikający z tego immunitet, w żaden sposób nie mogą unikać odpowiedzialności. Każdy, kto decyduje się na łamanie prawa, także poseł, musi się liczyć z konsekwencjami" - mówiła rzeczniczka PiS.

Na pytanie, czy w sprawie "nie ma politycznego drugiego dnia", Czerwińska podkreśliła, że wszyscy są równi wobec prawa. "Posłowie opozycji chcieliby mieć jakieś przywileje, ale obowiązuje ich takie samo prawo jak każdego obywatela w Polsce" - podkreśliła.

"Słowo na niedzielę"

Jak przekazała prokuratura, sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło podczas porannej mszy świętej 25 października br. w toruńskim kościele p.w. św. Jakuba Apostoła.

W trakcie nabożeństwa do kościoła weszli posłanka Joanna Scheuring-Wielgus ze swoim mężem. Podeszli pod ołtarz, po czym stojąc przodem do wiernych prezentowali transparenty o treści 'Kobieto! Sama umiesz decydować' oraz 'Kobiety powinny mieć prawo decydowania czy urodzić czy nie, a nie państwo w oparciu o ideologię katolicką'

 - wskazała PK. Jak dodali śledczy, "tego samego dnia posłanka zamieściła w mediach społecznościowych wpis informujący o tym, że w kościele św. Jakuba zostawiła wraz z mężem 'słowo na niedzielę', dodatkowo zilustrowany jej zdjęciem z ww. transparentami" - poinformowała prokuratura.

Złośliwie przeszkadzali w nabożeństwie 

W konsekwencji do toruńskiej prokuratury wpłynęły zawiadomienia o przestępstwie złośliwego przeszkadzania wykonywaniu aktu religijnego Kościoła katolickiego oraz przestępstwie obrazy uczuć religijnych innych osób poprzez znieważenie miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania kultu religijnego.

Według prokuratury, materiał dowodowy w tej sprawie wskazuje, że "posłanka i jej mąż, urządzając w świątyni rodzaj happeningu promującego poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego, działali złośliwie, obrażając uczucia religijne i znieważając miejsce kultu religijnego". Za czyny objęte zarzutami, które śledczy zamierzają postawić posłance, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Wśród dowodów są m.in. zeznania kapłanów i uczestników mszy świętej, według których zachowanie posłanki i jej małżonka zakłóciło przebieg liturgii, rozproszyło ich uwagę i uniemożliwiło im normalne uczestnictwo w nabożeństwie.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Anita Czerwińska #pozew sądowy #Joanna Scheuring-Wielgus

Mateusz Tomaszewski