Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Rzeczniczka Bodnara potwierdza nasze ustalenia. Prokurator wszczął burdę i czekają go konsekwencje

Prokurator wywołał burdę i trafił do izby wytrzeźwień - taką informację przekazaliśmy w czwartek. Nasze ustalenia odnośnie do prokuratora z Białegostoku potwierdza teraz Prokuratura Krajowa. Mężczyzną ma zająć się rzecznik dyscyplinarny, a także prokuratura.

Policjanci z Białegostoku zostali wezwani na interwencję do domowej awantury. Pijanego gospodarza zatrzymali i zawieźli na izbę wytrzeźwień. Dopiero później okazało się, że to znany prokurator - informował portal niezalezna.pl w czwartek. Informację tę potwierdziła nam Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.

Reklama

Co ciekawe, mężczyzna jeszcze kilka dni temu należał do zarządu stowarzyszenia Lex Super Omnia. Skandalem zajmuje się teraz Prokuratura Krajowa - zarządzana głównie przez działaczy LSO. Po naszej publikacji Lex Super Omnia wydało komunikat, że prokurator od 3 kwietnia 2025 r. "nie jest już członkiem zarządu".

Nasze ustalenia potwierdziła teraz Prokuratura Krajowa.

W opublikowanym w piątek komunikacie PK przekazała, że wobec prokuratora "podjęto niezwłoczne działania, mające na celu ustalenie okoliczności tego zdarzenia oraz dokonanie ich oceny w kierunku odpowiedzialności dyscyplinarnej czy też karnej".

Potwierdzono, że dokumenty w tej sprawie trafiły do Prokuratury Krajowej oraz do Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego.

"Przeprowadzona przez Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego ocena tych materiałów dostarczyła podstaw do przyjęcia uzasadnionego podejrzenia dopuszczenia się przez ww. prokuratora deliktu dyscyplinarnego w postaci uchybienia godności urzędu, co skutkowało przekazaniem sprawy do Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego dla gdańskiego okręgu regionalnego, w celu podęcia czynności wyjaśniających. W ich toku badane będą także okoliczności związane z przyczynami interwencji Policji w miejscu zamieszkania prokuratora"

- czytamy w komunikacie rzeczniczki prasowej PG, prok. Anny Adamiak.

Materiały dotyczące sprawy trafiły także do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie w celu "wyznaczenia z pominięciem właściwości miejscowej, jednostki prokuratury do procesowego rozpoznania sprawy i zweryfikowania ustaleń w kierunku możliwości popełnienia przestępstwa" przeciwko rodzinie i opiece.

Reklama