Najpierw otrzymaliśmy nieoficjalną informacją - znany nie tylko w Białymstoku prokurator (redakcja Niezalezna.pl dysponuje jego nazwiskiem) został zatrzymany przez policjantów, którzy zostali wezwani do domowej awantury. Pod numer alarmowy zadzwonił jeden z domowników.
Mężczyzna był w takim stanie, że zapadła decyzja o jego przewiezieniu do izby wytrzeźwień.
Dzisiaj rano skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
"Nic mi nie wiadomo o takim zdarzeniu" - stwierdził wyraźnie zaskoczony prok. Łukasz Janyst.
Obiecał sprawdzić, poprosił o pytania mailem. Odpowiedział bardzo szybko.
"Potwierdzam fakt zaistnienia opisanego zdarzenia z udziałem prokuratora wykonującego obowiązki służbowe w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku" - napisał prok. Janyst.
"Nadmieniam, iż dla zachowania pełnego obiektywizmu wszelkie materiały dotyczące tej sprawy zostały przekazane drogą służbową do Prokuratury Krajowej celem podjęcia decyzji co do dalszego postępowania wobec prokuratora, z wyłączeniem udziału Prokuratury Okręgowej w Białymstoku"
- dodał.
"Z tego też powodu nie mogę wypowiadać się na temat biegu ewentualnego postępowania dyscyplinarnego, czy karnego, jak również na temat szczegółowych okoliczności mogących być przedmiotem takowych postępowań" - wyjaśniał.
Obecnie prokurator przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Ale jest coś jeszcze ciekawego. Tenże prokurator to prominentny działacz stowarzyszenia Lex Super Omnia. Mało tego, w zeszłym roku w czerwcu Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Prokuratorów LSO wybrało go do zarządu stowarzyszenia na kadencję w latach 2024-2028.
Dzisiaj sprawdziliśmy listę zarządu LSO. Już go na niej nie ma. Ale z archiwalnej wersji strony wynika, że jeszcze 2 kwietnia na liście członków zarządu LSO się znajdował.
Po publikacji Niezalezna.pl krótki komunikat wydało stowarzyszenie Lex Super Omnia. Poinformowali, że wspomniany prokurator od 3 kwietnia 2025 r. "nie jest już członkiem zarządu naszego Stowarzyszenia. Złożył oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu". W tym samym dniu zarząd Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia zawiesił go w prawach i obowiązkach członka Stowarzyszenia.