Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Prokurator wywołał burdę i trafił do izby wytrzeźwień. Jeszcze kilka dni temu członek zarządu Lex Super Omnia

Policjanci z Białegostoku zostali wezwani na interwencję do domowej awantury. Pijanego gospodarza zatrzymali i zawieźli na izbę wytrzeźwień. Dopiero później okazało się, że to znany prokurator. Potwierdziliśmy te informacje w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku. Co ciekawe, mężczyzna jeszcze kilka dni temu należał do zarządu stowarzyszenia Lex Super Omnia. Skandalem zajmuje się teraz Prokuratura Krajowa - zarządzana głównie przez działaczy LSO. Po naszej publikacji Lex Super Omnia wydało komunikat, że prokurator od 3 kwietnia 2025 r. "nie jest już członkiem zarządu".

Najpierw otrzymaliśmy nieoficjalną informacją - znany nie tylko w Białymstoku prokurator (redakcja Niezalezna.pl dysponuje jego nazwiskiem) został zatrzymany przez policjantów, którzy zostali wezwani do domowej awantury. Pod numer alarmowy zadzwonił jeden z domowników.

Reklama

Mężczyzna był w takim stanie, że zapadła decyzja o jego przewiezieniu do izby wytrzeźwień.

Dzisiaj rano skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

"Nic mi nie wiadomo o takim zdarzeniu" - stwierdził wyraźnie zaskoczony prok. Łukasz Janyst.

Obiecał sprawdzić, poprosił o pytania mailem. Odpowiedział bardzo szybko.

"Potwierdzam fakt zaistnienia opisanego zdarzenia z udziałem prokuratora wykonującego obowiązki służbowe w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku" - napisał prok. Janyst.

"Nadmieniam, iż dla zachowania pełnego obiektywizmu wszelkie materiały dotyczące tej sprawy zostały przekazane drogą służbową do Prokuratury Krajowej celem podjęcia decyzji co do dalszego postępowania wobec prokuratora, z wyłączeniem udziału Prokuratury Okręgowej w Białymstoku" 

- dodał.

"Z tego też powodu nie mogę wypowiadać się na temat biegu ewentualnego postępowania dyscyplinarnego, czy karnego, jak również na temat szczegółowych okoliczności mogących być przedmiotem takowych postępowań" - wyjaśniał.

Obecnie prokurator przebywa na zwolnieniu lekarskim.

Ale jest coś jeszcze ciekawego. Tenże prokurator to prominentny działacz stowarzyszenia Lex Super Omnia. Mało tego, w zeszłym roku w czerwcu Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Prokuratorów LSO wybrało go do zarządu stowarzyszenia na kadencję w latach 2024-2028.

Dzisiaj sprawdziliśmy listę zarządu LSO. Już go na niej nie ma. Ale z archiwalnej wersji strony wynika, że jeszcze 2 kwietnia na liście członków zarządu LSO się znajdował.


Po publikacji Niezalezna.pl krótki komunikat wydało stowarzyszenie Lex Super Omnia. Poinformowali, że wspomniany prokurator od 3 kwietnia 2025 r. "nie jest już członkiem zarządu naszego Stowarzyszenia. Złożył oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji członka zarządu". W tym samym dniu zarząd Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia zawiesił go w prawach i obowiązkach członka Stowarzyszenia.

Reklama