Od kilku tygodni trwają protesty rolników w całej Unii Europejskiej - także w Polsce. Rolnicy z naszego kraju sprzeciwiają się założeniom europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolnych z Ukrainy.
O tym, dlaczego właśnie teraz protesty te osiągnęły apogeum mówił w Telewizji Republika poseł PiS, były minister rolnictwa, Robert Telus.
Rolnicy widzą, że rząd Prawa i Sprawiedliwości był z nimi w trudnych momentach. Mam na myśli o pomoc i dopłaty w tym bardzo trudnym momencie wojennym. Mówię o dopłatach do nawozu, do paliwa. A obecny rząd nie ma żadnej pomocy dla nich
– powiedział polityk.
Jak dodał, na ten rok rząd KO nie ogłosił żadnych programów ani dopłat dla rolników.
Nawet nie złożył wniosku do Unii Europejskiej, bo trzeba złożyć wniosek do UE, do czerwca jest jeszcze możliwość skorzystania z tego funduszu powojennego
– podkreślił.
Telus przypomniał, jakie działania podjął rząd PiS żeby przeciwdziałać niekontrolowanemu napływowi ukraińskich produktów rolniczych do Polski.
My wprowadziliśmy 15 kwietnia (2023r.) zakaz wwozu dla wszystkich produktów rolnych z Ukrainy. Później Unia Europejska wprowadziła 2 maja, ale 15 września się z tego wycofała. My, jako odpowiedzialny rząd wprowadziliśmy również embargo, które obowiązuje do dziś
– dodał.
Apelujemy żeby znowu obudzić Unię Europejską, tak jak my to zrobiliśmy 15 kwietnia, bo tą kontrowersyjną decyzją obudziliśmy tego wielkiego smoka, którym jest Unia Europejska, która udawała, że tego problemu nie widzi
- mówił Telus i przypomniał o koalicji jaką zawarła Polska z czterema krajami przyfrontowymi.
Telus podkreślił, że Polska uczestniczyła wtedy w koalicji pięciu krajów przyfrontowych, które mogły wspólnie naciskać na Unię Europejską. Obecny rząd Donalda Tuska jednak w tej koalicji nie uczestniczy.
Wtedy mieliśmy większą siłę gdy byliśmy razem. Ten rząd nie kontynuuje tych spotkań, nie uczestniczy w tej koalicji. Wspólnie walczyliśmy i ta koalicja spowodowała że UE obudziła się i zaczęła działać - dziś nic się nie dzieje w tej kwestii
– podkreślił.