- Jestem rozczarowany nieobecnością przedstawicieli PO-KO na spotkaniu w sprawie projektu ustawy o lotach najważniejszych osób w państwie - powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Prezydencki minister ocenił, że taka postawa wynika z rozpoczynającej się kampanii wyborczej.
Wczoraj w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie w sprawie projektu ustawy, który ma uregulować loty służbowe najważniejszych osób w państwie. Wzięli w nim udział przedstawiciele wszystkich zaangażowanych instytucji, kancelarii Sejmu, Senatu, prezydenta oraz przedstawiciele klubów parlamentarnych, z wyjątkiem PO-KO.
Kancelarię Prezydenta reprezentował Paweł Mucha.
Dziś w Polskim Radiu 24 przyznał, że jest rozczarowany nieobecnością przedstawicieli PO-KO na spotkaniu.
"Szkoda, że przy tej dobrej inicjatywie, którą zgłosiła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wczorajsze spotkanie nie odbyło się bez politycznego zacietrzewienia"
- powiedział.
Zdaniem Pawła Muchy nieobecność przedstawicieli PO-KO wynika z rozpoczynającej się kampanii wyborczej.
"To jest takie bardzo wyraźne wskazanie, że nie chodzi o to, żeby ten problem jakoś uporządkować, rozwiązać, tylko bardziej chodzi o emocje kampanijne. To jest niestety specyfika tej rozpoczynającej się kampanii, że mamy bardzo dużo emocji, a nie zawsze mamy dyskusje programowe i nad tym ubolewam"
- powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Dodał, że oczekuje jasnego stanowiska przedstawicieli PO-KO, dotyczącego szczegółów takich lotów.
"Mam nadzieję, że opozycja to przemyśli i się w te procesy zaangażuje"
- podkreślił.