Tak a propos rozwiązywania Marszu Powstania Warszawskiego przez Ratusz. W 2012 roku, kiedy rosyjscy kibice szli przez Warszawę, to nie przeszkadzało - napisał na Twitterze Andrzej Hrechorowicz, dołączając do postu zdjęcie. W oczy rzuca się mężczyzna machający sowiecką flagą. Przedwczoraj urzędnicy podlegli Hannie Gronkiewicz-Waltz rozwiązali zgromadzenie, bowiem dostrzegli na koszulce jednego z uczestników marszu sierp i młot. Przekreślony.
Przypomnijmy, marsz zorganizowany 1 sierpnia przez środowiska narodowe miał uczcić rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczął się od ronda Dmowskiego. Jego uczestnicy przeszli Al. Jerozolimskimi, następnie mieli iść Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na pl. Zamkowy. Jednak przy rondzie de Gaulle'a kordon policji zablokował przemarsz. Powodem było rozwiązanie zgromadzenia przez stołeczny ratusz. Uczestnicy marszu odbyli inne zgromadzenie na pl. Zamkowym.
Zdaniem urzędników Hanny Gronkiewicz-Waltz, uczestnicy mieli flagi i koszulki z symboliką nawiązującą do organizacji propagujących ustrój totalitarny. Jak nieoficjalnie dowiedział się PAP, chodziło o to, że jeden z uczestników marszu nosił koszulkę z przekreślonym symbolem sierpa i młota.
— gruszka k.c. (@twitkcg) 3 sierpnia 2018
CZYTAJ TEŻ: Urzędnik HGW rozwiązał Marsz Powstania Warszawskiego. A w pobliżu byli Obywatele RP
Wczoraj podwładni HGW zmienili jednak zdanie. Dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarzadzania Kryzysowego Ewa Gawor poinformowała, że przyczyną rozwiązania środowego zgromadzenia był m.in. fakt, że zdaniem obecnych na marszu urzędników ratusza, "sposób ustawienia czoła pochodu i użycia flag nawiązywał do przemarsz z lat 30. włoskich faszystów i niemieckich nazistów".
Jak poinformował asp. sztab. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji, zgromadzenie rozwiązał przedstawiciel urzędu miasta "dysponujący pełnomocnictwami prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz". Mrozek dodał, że policja nie może zatem pozwolić na kontynuację marszu.
CZYTAJ WIĘCEJ: "To decyzja HGW, nie łączcie nas z tym". Policja SZCZERZE o rozwiązaniu Marszu Powstania Warszawskiego
Do sprawy odniósł się fotograf Andrzej Hrechorowicz.
Tak a' propos rozwiązywania #MarszPowstaniaWarszawskiego przez Ratusz, w 2012 roku, kiedy rosyjscy(sic!) kibice szli przez Warszawę, to nie przeszkadzało #HGW ? ➡️foto pic.twitter.com/Czgp0FYEJF
— Andrzej Hrechorowicz (@a_hrechorowicz) 3 sierpnia 2018
A ten "uroczy sierpik i młotek" na matroskowej czapeczce, też nie przeszkadzał Ratuszowi Warszaw, kiedy rosyjscy kibice szli na Narodowy w 2012 ? #HGW pic.twitter.com/pLv5RVFBHl
— Andrzej Hrechorowicz (@a_hrechorowicz) 3 sierpnia 2018
Tak skomentowali rzecz internauci:
Bo sierp i młot nie były przekreślone!?
— Tomasz Truskawa (@TruskawaT) 3 sierpnia 2018
do tej pory przy Wileńskim w Wawie stoi ogrodzony cokół czekający na pomnik czterech śpiących ... także ten
— koleszkaWWA (@koleszkaWWA) 3 sierpnia 2018
Podobne flagi widziałem na którymś marszu "...równości..." (cokolwiek byś,my rozumieli pod tym pojęciem) & też jakoś nikomu nie wadziło (władzom miasta też nie)
— Pan Piotr Łysakowski (@PiotrLysakowski) 3 sierpnia 2018