Obecnie poszkodowanych przez suszę jest 42 tys. gospodarstw, a uprawy uległy zniszczeniu na powierzchni ponad 781 tys. hektarów, w tym w co najmniej 70 proc. na powierzchni 18 tys. ha.
Romanowski zaznaczył, że to dopiero początek oceny strat, gdyż susza dotyczy coraz to większej grupy roślin. Niedobór wody wpływa nie tylko na kondycję zbóż i krzewów owocowych, ale też na wegetację roślin bobowatych, warzyw gruntowych, buraków cukrowych, chmielu, kukurydzy czy ziemniaków.
"Rolnikom najbardziej zależy na konkretnej pomocy do hektara upraw, ale taka pomoc będzie możliwa, dopiero po całkowitym oszacowaniu strat" - zaznaczył.
Dodał, że stale dostępne są inne formy pomocy, np. kredyt klęskowy. Ale i w tym przypadku potrzeby jest protokół z szacowania strat.
Jak podał w środę Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa, w całym kraju nadal występuje susza. Dodał, że brak dostatecznej ilości wody najbardziej dotyka uprawy zbóż jarych i ozimych oraz roślin bobowatych