W ubiegłym tygodniu, na wniosek Polski, Komisja Europejska została zobowiązana przez Trybunał Sprawiedliwości UE do przedstawienia polskim władzom dodatkowych dowodów, w szczególności zdjęć i map, na podstawie których Komisja twierdzi, że nie realizujemy postanowienia o wstrzymaniu wycinki w Puszczy Białowieskiej.
- Strona polska po zapoznaniu się ze wszystkimi materiałami otrzymanymi od Komisji Europejskiej, na podstawie których opiera ona swoje stwierdzenia o tym, że Polska nie realizuje środka tymczasowego wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości UE z lipca br. o zakazie wycinki odpowiedziała na nie Trybunałowi – mówi rzecznik resortu środowiska Aleksander Brzózka.
Komisja chce, by Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę kary finansowe za prowadzenie wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Rzecznik wyjaśnił, że Polska w swojej odpowiedzi do Trybunału kwestionuje żądania KE dot. zaprzestania wycinki i twierdzi, że dostarczone przez nią materiały nie posiadają żadnej wartości dowodowej ze względu na ich słabą jakość.
- Dowody te są niedookreślone. Nie ma możliwości weryfikacji czasu, ani miejsca, gdzie zostały wykonane, co podważa ich wiarygodność - podkreślił rzecznik resortu środowiska.
11 września br. podczas wysłuchania przed Trybunałem pełnomocniczka KE pokazywała obrazy satelitarne i zdjęcia z Puszczy, które Komisja otrzymała od ekologów. Jak mówiła, są to dowody na to, że polskie władze naruszyły postanowienie o nakazie zaprzestania wycinki.
Poniżej pełna treść komunikatu Ministerstwa Środowiska w tej sprawie:
„Puszcza Białowieska to nasze dziedzictwo narodowe, dlatego musimy je chronić. Naszym celem jest dobro przyrody i bezpieczeństwo ludzi” – podkreślił prof. Jan Szyszko, minister środowiska.
Strona polska zapoznała się z materiałami otrzymanymi we wniosku Komisji Europejskiej, na podstawie których KE opiera swoje stwierdzenia dotyczące nieprzestrzegania przez Polskę środka tymczasowego. 28 września br. Polska przekazała Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odpowiedź, w której odniosła się do uzupełniającego wniosku Komisji dotyczącego kar pieniężnych.
Polska w swojej odpowiedzi zakwestionowała żądania KE. W przesłanym stanowisku strona polska stwierdziła, że materiały dostarczone przez Komisję nie posiadają żadnej wartości dowodowej ze względu na ich słabą jakość – uściślając – dowody te są niedookreślone, nie ma możliwości weryfikacji czasu i miejsca, w którym zostały wykonane, co podważa ich wiarygodność.
Działania na rzecz Puszczy Białowieskiej
Polska część Puszczy Białowieskiej to ok. 60 000 ha. Białowieski Park Narodowy to zaledwie 17 proc. Puszczy. 28 proc. stanowią natomiast rezerwaty oraz tzw. obszary referencyjne. Na żadnym z tych terenów nie usuwa się drzew zaatakowanych przez kornika.
W 1/3 terenu nadleśnictw gospodarczych (czyli na ponad 17 tys. ha) nie są podejmowane żadne działania, zgodnie z postulatami organizacji pozarządowych. Pozostała część Puszczy (blisko 34 tys. ha) jest poddawane działaniom ochronnym, zgodnym z wymogami programu Natura 2000. Działania te polegają na usuwaniu z Puszczy Białowieskiej zarażonych drzew i mają na celu zapobieganie rozszerzania się chorób.
Działania prowadzone przez Ministerstwo Środowiska, jaki i Lasy Państwowe w Puszczy Białowieskiej, w tym działania ochronne dla zagrożonych siedlisk i gatunków, mają jedynie na celu zapewnienie na jej terenie bezpieczeństwa publicznego, co jest zgodnie z postanowieniem wiceprezesa TSUE z 27 lipca.
***
22 września 2017 r. Polska otrzymała dowody, na podstawie których Komisja opiera swoje stwierdzenia dotyczące nieprzestrzegania przez Polskę postanowienia TSUE z 27 lipca 2017 r. dotyczących środków tymczasowych. W związku z tym stronie polskiej został wyznaczony nowy termin na ustosunkowanie się do uzupełniającego wniosku Komisji dotyczącego kar pieniężnych, tj. do 28 września 2017 r.