Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

"RESET": 100 wizyt przedstawicieli FSB w polskim kontrwywiadzie. Z żadnego spotkania nie powstała notatka!

Z dokumentów odtworzonych po latach w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) i Kancelarii Premiera wynika, że od 2011 do 2014 r. przedstawiciele rosyjskiej FSB wizytowali siedzibę SKW przy ul. Oczki w Warszawie... około sto razy. Z żadnego tego spotkania nie powstała notatka. - Żadne z tych spotkań nie zostało poza ewidencją wejścia do budynku odnotowane, tak jak to powinno być: w jakiejś informacji, w jakiejś notatce, która zresztą powinna zostać skierowana do ministra obrony narodowej, który w świetle ustawy jest nadzorcą służb wojskowych, w tym Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Nic takiego się nie stało - mówi w najnowszym odcinku serialu "Reset" Sławomir Cenckiewicz.

Od 2011 do 2014 r. przedstawiciele rosyjskiej FSB wizytowali siedzibę SKW przy ul. Oczki w Warszawie... około sto razy
Od 2011 do 2014 r. przedstawiciele rosyjskiej FSB wizytowali siedzibę SKW przy ul. Oczki w Warszawie... około sto razy
wg/Niezalezna.pl

Zanim szef polskiego kontrwywiadu zwrócił się z oficjalną prośbą do Donalda Tuska o zgodę na podpisanie umowy z FSB, ludzie tej służby - Rosjanie - byli w siedzibie Polskiego Kontrwywiadu Wojskowego 14 razy, a do podpisania umowy w roku 2013 w sumie ponad 64 razy. Wizyt przedstawicieli FSB w SKW było w sumie około setki.

Ostatnia wizyta przedstawicieli FSB w siedzibie SKW miała miejsce... 30 grudnia 2014 r., gdy trwał pierwszy etap inwazji na Ukrainę. 

Te wstrząsające statystyki ujawniono w najnowszym odcinku "Resetu".

Jeden ze współtwórców serialu, Sławomir Cenckiewicz, mówi w serialu:

"Jest to po prostu, jak powiedziałem, niemożliwe, żeby pięciu przedstawicieli FSB było w siedzibie SKW przy ulicy Oczki sto razy, i z żadnego tego spotkania nie ma notatki służbowej. Żadne z tych spotkań nie zostało poza ewidencją wejścia do budynku odnotowane, tak jak to powinno być - w jakiejś informacji, w jakiejś notatce, która zresztą powinna zostać skierowana do ministra obrony narodowej, który w świetle ustawy jest nadzorcą służb wojskowych, w tym Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Nic takiego się nie stało" 

Z informacji, do których dotarli Michał Rachoń i Sławomir Cenckiewicz, a które znajdują się w zasobach polskich instytucji państwowych, wynika, że pierwsze spotkania pomiędzy przedstawicielami FSB a SKW mogły mieć miejsce jeszcze w roku 2009. Twierdzili tak posłowie na Sejm, którzy interesowali się tą sprawą. Oficjalne wizyty FSB w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego w księdze wejść i wyjść tej instytucji rejestrowane są od stycznia roku 2011. Spotkania odbywały się nawet kilka razy w miesiącu. Ciągnęły się przez cały rok 2011, aż 17 października tego roku gen. Janusz Nosek oficjalnie zwrócił się do Donalda Tuska z prośbą o wyrażenie zgody na nawiązanie współpracy. Od momentu, kiedy Donald Tusk odręcznie napisał "Zgoda", do podpisania umowy minęły kolejne dwa lata, bo umowa w Petersburgu podpisana została we wrześniu roku 2013. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#reset #FSB #SKW #spotkania

wg