"Poszkodowany górnik jest transportowany na noszach do bazy; tam lekarz sprawdzi jego funkcje życiowe" - dodał prezes JSW.
- Ratownicy górniczy dotarli do jednego z pięciu górników, poszukiwanych po wstrząsie w kopalni Zofiówka; pracownik, który został przygnieciony elementami obudowy, jest nieprzytomny, nie wiadomo czy żyje – przekazał w niedzielę prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon.
"Górnik został uwolniony, jest transportowany na noszach do bazy, gdzie jest lekarz, który sprawdzi jego funkcje życiowe" – powiedział Ozon. Transportowanie poszkodowanego do bazy powinno potrwać 30-45 minut.
W dalszym ciągu poszukiwani są czterej pozostali pod ziemią górnicy.
BĘDZIEMY UZUPEŁNIAĆ INFORMACJĘ