Rafał Z. - transseksualista, który prezentuje się w mediach jako Rafalala, wielokrotnie miał już problemy z prawem. Był m.in. oskarżany o kradzież i pobicie mężczyzny oraz brutalny atak na nastoletnią dziewczynkę. Wkrótce może mieć kolejne kłopoty. Instytut Ordo Iuris zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Rafalala zamieścił w mediach społecznościowych film, który zdaniem Instytutu potwierdza przypuszczenia o wykorzystaniu seksualnym.
Jak poinformowano dziś na stronie organizacji, w tej sprawie do prokuratury trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 198 Kodeksu karnego, a także o konieczności dogłębnego zbadania sprawy pod kątem jeszcze innych przestępstw, takich jak oszustwo czy zgwałcenie.
Przywołany przepis Kodeksu mówi o tym, że ktoś, kto - wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem - doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Czy „Rafalala” wykorzystał niepełnosprawnego do innej czynności seksualnej? @OrdoIuris zawiadamia prokuraturę
— Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) March 11, 2021
Dowiedz się więcej ⬇https://t.co/mGZ0S3nww1
Nagranie, o którym mowa, dokumentuje spotkanie Rafalali z mężczyzną, najprawdopodobniej upośledzonym lub chorym psychicznie.
"Wypowiedzi, modulacja głosu i gesty wykonywane przez Rafalalę mają charakter obsceniczny. Na nagraniu udokumentowane zostały czynności takie jak pocałunki, obejmowanie czy próba wręczenia pieniędzy pokrzywdzonemu"
- czytamy w komunikacie Instytutu.
Zdaniem organizacji o ograniczeniu umysłowym pokrzywdzonego świadczy fakt, że nie jest on świadomy seksualnego kontekstu całego zdarzenia.
"Z jego wypowiedzi wynika, że jest mężczyzną heteroseksualnym, zatem prawdopodobnie, będąc świadomym, z kim ma do czynienia, nie wszedłby w intymną relację z Rafalalą. Mężczyzna być może nie wie także, że jest nagrywany. Mówi on również, iż pracuje siedem godzin dziennie, co jest typowym wymiarem pracy dla osób niepełnosprawnych"
- argumentuje Instytut.
W ocenie prawników Ordo Iuris prawdopodobnym jest, że między Rafalalą a mężczyzną mogło dojść do innej czynności seksualnej, a transseksualistka wykorzystała przy tym ograniczenie umysłowe i bezradność mężczyzny. Organizacja zwróciła też uwagę na oburzenie internautów zamieszczonym materiałem.