Optymizm i cierpliwość zaleca w trudnych czasach znany krakowski benedyktyn ojciec Leon Knabit. Jego zdaniem jesteśmy świadkami wielkiego zrywu dobroci i ofiarności, a Kościół jest na trudne czasy.
O. Leon Knabit stał się jedną z twarzy kampanii województwa małopolskiego "Dobro jest w Małopolsce. Stop Koronawirusowi!".
W nagraniu upublicznionym przez województwo w internecie 90-letni benedyktyn daje wskazówki, jaką postawę przyjąć w czasach epidemii COVID-19. Duchowny radzi optymizm i cierpliwość. Jego zdaniem w trudnych czasach trzeba pamiętać, że funkcjonować musi zarówno rozum, jak i wiara.
- Rozum mówi, żeby się podporządkować zaleceniom władz sanitarnych i administracyjnych, a wiara mówi, żeby nie wpadać w panikę
– ocenia benedyktyn, podkreślając, że w Małopolsce jest dobro, które mówi "stop koronawirusowi".
W poniedziałek na swoim profilu facebookowym o. Knabit napisał również, że "jesteśmy świadkami wielkiego zrywu dobroci i ofiarności na miarę możliwości znacznej części społeczności wierzących". Podkreślił, że Kościół właśnie jest na trudne czasy i w walkę z koronawirusem zaangażowały się także zakony – w tym benedyktyni pracują jako wolontariusze i są gotowi do niesienia dalszej pomocy.
Duchowny ocenił, że "trzeba wytężyć wszystkie siły, by odbudować na razie choć część normalności". Zaapelował także o to, aby być wrażliwym na potrzeby chwili i myśleć o przyszłości.
"Bóg wie, po co to wszystko. Przetrzymamy. Wyjdziemy mocniejsi. Alleluja"
– napisał o. Knabit.
Dodał także: "Nie wiem, czy zgłosili się do wolontariatu ci, którzy mają pretensje do Kościoła. A może nie mają czasu, bo muszą pisać?".
W ramach kampanii "Dobro jest w Małopolsce. Stop Koronawirusowi!" województwo przekonuje, że warto być życzliwym i informuje o różnych formach wsparcia. W tym celu stworzyło m.in. bank ofert dostępny na stronie malopolska.pl.
Według stanu na 27 kwietnia w Małopolsce koronawirusa potwierdzono u 841 osób, z czego 173 osoby wyzdrowiały, a 29 zmarło.