Seria zdarzeń, które doprowadziły do aresztowania radczyni prawnej, rozpoczęła się 28 sierpnia w Milanówku. Tego dnia Anita B., prowadząc citroena, spowodowała wypadek drogowy, który mógł skończyć się tragicznie.
Jak opisał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba, kobieta "jadąc w kierunku miejscowości Adamowizna, zjechała na przeciwległy pas ruchu i wykonując nieprawidłowo manewr wymijania zderzyła się z kierującym samochodem osobowym marki BMW jadącym w przeciwną stronę".
Po zderzeniu radczyni prawna nie pozostała na miejscu zdarzenia. Uciekła do domu, jednak świadkowie ruszyli za nią i powiadomili policję. Gdy funkcjonariusze dotarli do kobiety, wyniki badań na zawartość alkoholu nie pozostawiały wątpliwości: I badanie wykazało 0,92 mg/l, II badanie 0,93 mg/l, a III badanie 0,81 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Złamała dozór w trzy tygodnie
Dzień po wypadku prokuratura zastosowała wobec Anity B. dozór policji. Kobieta miała obowiązek zawiadamiania o opuszczaniu miejsca zamieszkania, terminie powrotu oraz poddawania się badaniom stanu trzeźwości. Orzeczono też przepadek jej citroena.
Środki zapobiegawcze okazały się nieskuteczne. 16 września, zaledwie trzy tygodnie po pierwszym zdarzeniu, policjanci ponownie zatrzymali radczynię prawną za jazdę pod wpływem alkoholu. Tym razem prowadziła opla, a badanie wykazało od 0,26 do 0,28 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
"Nie pamięta, czy prowadziła"
Anita B. nie przyznała się do popełnienia zarzuconych jej czynów. Co więcej, jak przekazał prokurator Skiba, "z treści jej wyjaśnień wynika, że nie pamięta, czy prowadziła pojazdy mechaniczne 28 sierpnia i 16 września 2025 r."
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował radczynię prawną na trzy miesiące. To jednak nie koniec problemów prawnych kobiety. Jak przypomniał rzecznik prokuratury, wobec Anity B. zostały wcześniej skierowane do sądu już trzy akty oskarżenia w związku z innymi przypadkami jazdy pod wpływem alkoholu. W związku z tym, że Anita B. wykonuje zawód radcy prawnego, prokuratura zawiadomiła Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie o prowadzonym postępowaniu.