Jan Paweł II wyswobadzał ludzi z lęku, to była jego najsilniejsza broń – mówił dziś wieloletni osobisty sekretarz papieża kard. Stanisław Dziwisz. W Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II odbyła się uroczystość w hołdzie patronowi tej placówki w 40. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża.
Kardynał Dziwisz wspominał wydarzenia z 16 października 1978 r. "Byłem na placu św. Piotra. Biały dym ukazał się w drugim dniu głosowań na konklawe. Pomyślałem: stało się" – opowiadał o momencie wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. Dodał, że poważna prasa wymieniała arcybiskupa krakowskiego jako jednego z możliwych kandydatów, czego dowodem było to, że zanim papież wyszedł na balkon, by pozdrowić wiernych, na placu św. Piotra już rozdawano "L’Osservatore Romano" z jego życiorysem.
Wspomniał, że z wyborem Karola Wojtyła wierni wiązali wielkie nadzieje na zmiany w Kościele i w świecie. "Ta nadzieja – dziś po 40 latach możemy powiedzieć – spełniła się" – mówił kard. Dziwisz. Przypomniał, że upadł mur berliński i marksizm, a Europa zjednoczyła się. "Ten pontyfikat był darem dla świata i szczególnym darem dla nas" – podkreślił.
Przypomniał pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski w 1979 r. "Wyswobadzał ludzi z lęku. Była to najsilniejsza broń Jana Pawła II" – powiedział kard. Dziwisz. Przypomniał, że po tej wizycie, podczas której papież wypowiedział słowa: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!" Polacy "wyprostowali się", powstała "Solidarność" i możemy cieszyć się wolnością.