Prokuratura poinformowała dziś, że przeszukano nieruchomość Romana Giertycha we Włoszech. - Zabezpieczono istotne dla sprawy dokumenty - podają śledczy. Roman Giertych jest wśród 12 zatrzymanych osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord.
Podejrzanym przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Grozi im za to do 10 lat więzienia.
Po wykonaniu czynności procesowych śledczy skierowali do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie pięciu z nich: Ryszarda Krauze (zgodził się na publikację danych), Sebastiana J., Piotra Ś., Piotra W. oraz Michała Ś. Wobec podejrzanego w sprawie Romana Giertycha prokuratura zdecydowała o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
Informację o przeprowadzonym przeszukaniu we włoskiej posiadłości Giertycha potwierdziła dziś rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek. Rzeczniczka podała, że w działaniach prowadzonych na terenie Włoch uczestniczyli funkcjonariusze wrocławskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dodała, że w trakcie czynności zabezpieczone zostały "istotne dla sprawy dokumenty".
Prok. Marszałek poinformowała, że szersze informacje odnośnie przeszukania powinny zostać podane w przyszłym tygodniu.