W styczniu 66-letnia pani Iza, emerytka z Torunia została zatrzymana przez policję w swoim mieszkaniu. Na akcji stawili się osobiście zastępca komendanta miejskiego i szef wydziału kryminalnego. "Zbrodnią" przez nią popełnioną, która postawiła na nogi najważniejsze osoby w lokalnej policji miały być jej komentarze internetowe. Chodziło o jej wpis z domniemanymi groźbami pod adresem prezesa Fundacji WOŚP, Jerzego Owsiaka. O sprawie pisaliśmy wielokrotnie na portalu Niezalezna.pl
Dziś w sprawie zeznawał Jerzy Owsiak, jako pokrzywdzony. Złożył ofertę wycofania się z postępowania, jeśli emerytka przeprosi za swoje słowa. Pani Izabela przeprosiła, ale kiedy wypomniała Owsiakowi kampanię "walki z sepsą", ten wycofał ofertę zakończenia sporu. Sprawę relacjonowała m.in. mec. Magdalena Majkowska, z Ordo Iuris, która zapewniła, że prawnicy ze stowarzyszenia dalej będą bronili p. Izabeli.
‼️ W sprawie Pani Izabeli oskarżonej o groźby karalne i nawoływanie do popełnienia zbrodni za sformułowanie „giń człeku” zeznawał dzisiaj Jerzy Owsiak jako pokrzywdzony.
— Magdalena Majkowska (@MagdaMajkowska) October 16, 2025
Ze strony prezesa WOŚPu padła oferta wycofania się z postępowania, jeśli emerytka przeprosi za swoje słowa.… pic.twitter.com/anAK84i2Xr
Szokujące zachowanie Jerzego Owsiaka trafiło do internetu - nagranie z sali sądowej udostępnił dziennikarz Telewizji Republika, Janusz Życzkowski. "Nie wierzę w każde pani kolejne słowo. Dziękuję bardzo. Wycofuję swoją ofertę przeprosin" - mówi Owsiak pod koniec nagrania.
Toruń. Sprawa pani Izy. J.Owsiak w trybie zdalnym @RepublikaTV pic.twitter.com/hav8kg4G8i
— Janusz Życzkowski (@zyczkowski) October 16, 2025
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            