Przegrywają wybory więc teraz... "nie wolno obrażać wyborców PiS". Zobacz, co sądzili do tej pory!
Poseł Michał Kamiński w dzisiejszym programie TVN 24 przyznał, że... "nie wolno obrażać wyborców PiS". Słowa te wypowiedziano chyba trochę za późno, gdyż wyborcy partii rządzącej są regularnie lżeni przez polityków i zwolenników "totalnej opozycji" i to już od wielu miesięcy. Fala żółci rozlała się szczególnie po ostatnich dwóch wyborach, sromotnie przegranych przez PO i spółkę.
"Walcząc z Prawem i Sprawiedliwością nie możemy zapominać, że wyborcy PiS to są ludzie, którzy są naszymi sąsiadami. Mieszkają obok nas, pracują, chodzili z nami do szkoły. Często są naszymi mężami, żonami, ojcami, matkami, itd. Nie wolno obrażać wyborców PiS za to, że na PiS głosują. Trzeba zrozumieć dlaczego to robią"
– powiedział Michał Kamiński w dzisiejszej rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.
A to ciekawe... Bo przypomnijmy, że dotychczas wyborcy Prawa i Sprawiedliwości byli w skandaliczny sposób obrażani. Przypomnimy kilka wypowiedzi.
"Takie miejscowości i miasta, w których PiS wygrał, to trzeba bardzo dokładnie się przyglądać czy tam nie ma, że tak powiem, ograniczenia cywilizacyjnego"
- mówiła Katarzyna Lubnauer, obecnie w klubie parlamentarnym PO-KO.
"Jak porówna się mapkę z przemocą domową i alkoholizmem w rodzinie z mapką poparcia dla PiS to okaże się, że im większe poparcie PiS tym więcej nieszczęść. i odwrotnie tam gdzie Polacy głosują na PO tam to negatywne zjawisko występuje najrzadziej"
- dodawał Stanisław Gawłowski - czyli poseł PO-KO, który zdążył już poznać, jak wygląda areszt od środka. Na swój życiorys jednak nie patrzył, tylko powielał fałszywe informacje.
"W dużych miastach, gdzie świadomość polityczna jest dużo większa i ludzie są wykształceni, bardziej są w stanie pojąć pojęcia Trybunał Konstytucyjny, wymiar sprawiedliwości, Konstytucja. Stąd ten wynik w miastach"
- tłumaczył wyniki wyborów poseł Jerzy Meysztowicz. Kolejny raz w ustach polityków opozycji pojawiły się słowa o wykształceniu wyborców.
A co ma do dodania były prezydent Bronisław Komorowski?
"Jest charakterystyczne i warte przeanalizowania to, że PiS wygrywało w tych kręgach wyborczych, które nie płacą podatków"
- powiedział. Komentarz - zbędny...
Nawet w ostatnim czasie nie brakowało skandalicznych wypowiedzi dotyczących wyborców PiS. Monika Płatek z Uniwersytetu Warszawskiego powiedziała, że to właśnie zwolennicy partii rządzącej zapełniają więzienia. Co ciekawe, jest dokładnie odwrotnie, gdyż to Platforma Obywatelska i jej koalicjanci notują rekordowe poparcie w zakładach karnych.
Jak więc odebrać słowa posła Michała Kamińskiego? W nadchodzącej kampanii wyborczej z pewnością przekonamy się, czy nie jest to wyłącznie kolejny zabieg PR-owy.
Źródło: niezalezna.pl, TVN 24
