Tuż przed posiedzeniem Rady Nadzorczej Poczty Polskiej zostali z niej usunięci przedstawiciele pracowników - podała Gazeta Prawna. Informację wysłał Związek Zawodowy Pracowników PP.
W poniedziałek, na 20 minut przed posiedzeniem, usunięto z Rady Nadzorczej przedstawicieli strony społecznej.
"Teraz prezes Mikosz ma wolną drogę do wymyślania Poczty na nowo. Tak obecna władza traktuje obywateli i związki zawodowe"
– Nie wiemy, co właściciel i pan prezes sobie wymyślił. Dzisiaj podczas posiedzenia miał być przedstawiony Plan transformacji Poczty Polskiej. Jak chcą to wdrożyć bez akceptacji strony społecznej? Nie dostaliśmy żadnego planu, zarysu, mimo że porządek obrad został nam wysłany już tydzień temu
Szef związków dodał, że pierwszy raz doszło do takiej sytuacji. Czyż podkreślił, że obecnie w radzie nie ma nikogo, kto by reprezentował interesy pracowników.
Biuro prasowe PP napisało do GP oświadczenie, w którym uznaje, że odwołanie członków "jest podyktowane brakiem udzielenia przez Zwyczajne Walne Zgromadzenie Spółki absolutorium z wykonania obowiązków w 2023 roku, wiążącego się z niewłaściwym sprawowaniem nadzoru nad działalnością Spółki i Zarządu, co znajduje potwierdzenie w znaczącym pogorszeniu się sytuacji finansowej Spółki".
W oświadczeniu nie ma jednak wspomniane o jakiejkolwiek reprezentacji pracowników w radzie nadzorczej.
Jeszcze w kwietniu tego roku przed siedzibą Ministerstwa Aktywów Państwowych odbył się protest pracowników sprzeciwiających się planom redukcji zatrudnienia w spółce.
🇵🇱 Wielki protest Poczty Polskiej. Pomogli górnicy i kolejarze.
— Aneczka 🇵🇱 (@AneczkaKon69192) April 23, 2024
Przed Ministerstwem Aktywów Państwowych odbywa się protest pracowników Poczty Polskiej. Kilkaset osób głośno sprzeciwia się planom redukcji zatrudnienia i domaga się odbudowy silnej pozycji operatora. pic.twitter.com/q8E0gTlKeO