Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

"Przedmiot wstydu", "kabaret". Tak Klich oburza się na nowelizację prawa oświatowego

Nowelizacja prawa oświatowego i tryb pracy nad nią jest przedmiotem wstydu. To kabaret, ale też element wielkiej kampanii przeciwko polskim nauczycielom - powiedział podczas debaty szef senackiego klubu PO Bogdan Klich.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Senat w czwartek wieczorem zajmuje się uchwaloną po południu przez Sejm dotyczącą matur nowelizacją prawa oświatowego. Zgodnie z nią, jeśli rada pedagogiczna nie przeprowadzi klasyfikacji i promocji, zrobi to dyrektor lub nauczyciel wyznaczony przez organ prowadzący.

"Ta ustawa i sposób jej przeprowadzenia jest przedmiotem wstydu, wstydzicie się teraz, jeszcze bardziej wstydzić się będziecie w przyszłości. Nie ma takiego trybu w legislacji sejmowej, jak ten, który został zastosowany dzisiaj. W półtorej godziny zostały przeprowadzone wszystkie czytania ustawy, która ma charakter systemowy, nie incydentalny, która zmienia system oświaty polskiej. Nie znajduję innego słowa na to niż tryb doraźny, którego nie ma ani w regulaminie Sejmu, ani Senatu"

- powiedział podczas debaty szef senackiego klubu PO Bogdan Klich.

Jak ocenił, w tym trybie "role zostały rozpisane wcześniej, poza Sejmem i Senatem".

"Bo oto dowiedzieliśmy się w ekranie w KPRM, że 24 kwietnia projekt zostanie przyjęty przez rząd, 25 przez Sejm i Senat, 26 pan prezydent podpisze ustawę, a 27 wejdzie on w życie. Czy to jest legislacja czy kabaret, jaką rolę w systemie państwa PiS pełni Sejm i Senat"

- pytał senator PO. Mówił, że PiS zmienia posłów i senatorów w "maszynki do głosowania", a prezydenta "sprowadza do roli długopisu".

Klich zaznaczył, że ustawa może "radykalnie zmienić system oświaty", dlatego, że - jak ocenił senator PO - zmienia przepisy dot. oceniania uczniów i przenosi uprawnienia do tego na osoby niekompetentne. Jednocześnie mówił, że "to, co się dokonuje za plecami tej ustawy, to jest wielka kampania przeciwko polskim nauczycielom, w której zostały wykorzystane wszystkie siły".

Inny z senatorów PO, Piotr Wach mówił, że nowelizacja nie dotyczy tylko obecnej sytuacji związanej z maturami, ale jest też przygotowaniem do "stałego stanu strajkowego" w oświacie w przyszłości. Z kolei wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, odnosząc się do tej kwestii, zaproponował do ustawy poprawki. Jedna z nich przewiduje, że ustawa może obowiązywać tylko do 1 września 2019 r. i nie ma prawa być trwałym elementem systemu oświaty. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#prawo oświatowe #PO #Senat #Bogdan Klich

redakcja