- Kalendarz mamy zaplanowany do końca września - będą to z reguły posiedzenia niejawne. Przewidujemy kilka rozpraw o charakterze ogólnym, wezwiemy kilku świadków, będą to nowe osoby. Przed nami czas intensywnej pracy - mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach poseł Jan Mosiński, członek komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji, zapytany o najbliższe plany komisji.
- Wczoraj Sejm wybrał pana Klimiuka na wakujące miejsce w komisji weryfikacyjnej. We wtorek mamy posiedzenie niejawne, mamy cztery adresy do przejrzenia, jeśli chodzi o decyzje. Jeżeli chodzi o plany na najbliższe tygodnie, to nie ma wakacji. Do końca tej kadencji, myślę, że we wrześniu, przedstawimy raport z działań komisji weryfikacyjnej
- mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl Jan Mosiński, zapytany o najbliższe plany komisji weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji.
Jak podkreśla, w raporcie znajdzie się "analiza stanu prawnego przed i po decyzjach komisji, wnioski, jeśli chodzi o przyszłość". Zaznaczył jednocześnie, że raport obecnie "kształtuje się".
- Kalendarz mamy zaplanowany do końca września - będą to z reguły posiedzenia niejawne. Przewidujemy kilka rozpraw o charakterze ogólnym, wezwiemy kilku świadków, będą to nowe osoby. Przed nami czas intensywnej pracy
- powiedział Jan Mosiński.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezydent m.st. Warszawy, wielokrotnie wzywana na przesłuchania prowadzone przez komisję weryfikacyjną, zostanie szefową misji "Klimatyczno-neutralne i inteligentne miasta" przy Komisji Europejskiej. Takie informacje przekazał dzisiaj portal onet.pl
- Była pani prezydent ma doświadczenie prawnicze, ale czy akurat to wystarczy, by pełnić tę funkcję na poziomie instytucji europejskich? Mam nieodparte wrażenie, że było to przygotowane "pod panią Hannę Gronkiewicz-Waltz"
- ocenia poseł Mosiński.
- Oby tylko tych swoich doświadczeń nie przenosiła do Brukseli lub Strasburga, chyba że powie uczciwie jak rozkradano nieruchomości warszawskie, bo to ciekawa lekcja, także dla polityków w Europie Zachodniej, żeby wiedzieli, z czego my de facto wychodzimy, ile pracy musimy włożyć, ile przed nami, żeby to wszystko wyprostować
- dodał w rozmowie z portalem niezalezna.pl