Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Przebrała się miarka. Padły mocne słowa o obłudzie, Schetynie i "idiotyzmach"

„Nienawiść i obłuda powodują, że Schetyna pisze coraz większe idiotyzmy” – tak na wypowiedzi w sieci szefa Platformy Obywatelskiej, Grzegorza Schetyny, zareagowała wicemarszałek Sejmu, Beata Mazurek. Szef partii opozycyjnej w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, jak wcześniej zrobił to były prezydent Lech Wałęsa, zaatakował… Jarosława Kaczyńskiego.

Autor: redakcja

Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. W wyniku stanu wojennego zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób, a tysiące internowano, w tym niemal wszystkich członków Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Na ulicach miast pojawiły się patrole milicji i wojska, czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe.

Reklama

Nawet z szacunku do ofiar reżymu komunistycznego były prezydent Lech Wałęsa mógłby powstrzymać się przed personalnymi atakami, ale nie potrafił. „Tradycyjnie” padło na lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Podobnie zachował się szef PO, Grzegorz Schetyna, który połączył przestępczą władzę komunistów w PRL z… szefem partii rządzącej.

Zareagowała na te słowa Beata Mazurek.

 

Autor: redakcja

Źródło: niezalena.pl
Reklama