Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Zbrodniarze PRL znów przegrali. Ich ofiary uczczono na szczycie UE. „Cześć ich pamięci!”

„Posiedzenie Rady Europejskiej w 37. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęliśmy od upamiętnienia minutą ciszy ofiar komunistycznych reżimów na całym świecie. Cześć ich pamięci!” - napisał premier Mateusz Morawiecki na swoim profilu na Twitterze.

Premier Mateusz Morawiecki przybył na dwudniowy szczyt UE do Brukseli. Unijni liderzy wysłuchają wystąpienia szefowej brytyjskiego rządu Theresy May po przesunięciu przez nią głosowania w parlamencie ws. Brexitu. Będą też rozmawiać o budżecie Unii oraz migracji.

Reklama

Jednak pierwsze, co zrobili uczestnicy szczytu (głowy państw i rządów UE), rozpoczynającego się w 37. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, było upamiętnienie ofiar komunistycznych reżymów, o czym poinformował premier RP.

I potwierdziła jego kancelaria.

Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. Tego dnia od rana Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w który poinformował o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu dekretem Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.[polecam:niezalezna.pl/250107-wazne-slowa-prezydenta-jezeli-ktos-sadzi-ze-mysmy-zapomnieli-i-wybaczyli-to-jest-w-bledzie]

W wyniku stanu wojennego zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób, a tysiące internowano, w tym niemal wszystkich członków Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Na ulicach miast pojawiły się patrole milicji i wojska, czołgi, transportery opancerzone i wozy bojowe.

Władze komunistycznego państwa wprowadziły również oficjalną cenzurę korespondencji i łączności telefonicznej; zmilitaryzowano także najważniejsze instytucje i zakłady pracy. Władze PRL spacyfikowały 40 spośród 199 strajkujących w grudniu 1981 r. zakładów. Najtragiczniejszy przebieg miała akcja w kopalni „Wujek”, gdzie interweniujący funkcjonariusze ZOMO zastrzelili dziewięciu górników.

 

Reklama